Dzien Dobry wszystkim Mamy weekendzik, sobote, i choc u mnie, pogoda za oknem nie nastraja optymizmem,ciesze sie, ze moge wypoczac - nareszcie! No i zabiore sie za upieczenie jakiegos ciacha i przyzadzeniem obiadku, bo bardzo lubie spedzac czas w kuchni bez pospiechu, ktory niestety czesto towarzyszy mi na codzien. To dzisiaj pogoda podpowiedziala mi jak zaplanowac sobie dzionek - zakupy, sprzatanie, gotowanie, czas dla corci (puzzle ze scoobym na pierwszy rzut) i pelen relax
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
A ja poczatkowo mialam niemile sytuacje z sasiadami, delikatnie niemile, ale ze szczesliwym happy endem Mysle, ze mieli jakies uprzedzenia do nas, ze wzgledu, na nasza narodowosc. Mieszkamy na wsi, gdzie prawie nie ma polakow, a jesli sa, to garsteczka. Jedni raz poskarzyli sie naszemu landlordowi, ze muzyka byla za glosna... ale przy okazji dowiedzialam sie od swojej szefowej, ze poprzedni lokatorzy mieli problemy wlasnie z tymi ludzmi, i to jest taki typ osob, ktory szuka zwady... No ale wiecej problemow nie mielismy, choc szczerze powiedziawszy, ta sasiadka lubila mojego meza i corcie, mnie chyba niekoniecznie, ale ja tak czesto z kobietami mam, szczegolnie tymi ''mocno puszystymi'', ktorych mezowie puszczaja do mnie usmieszki.. Poza tym kolejni sasiedzi, stworzyli raz problem z parkingiem, wiec moj maz zrobil podobny rewanz, pozniej sobie porozmawiali i po dzis dzien jest bardzo milo i kolejna sasiadka, troche natretna, przybiega czesto na pogaduchy do mojego meza, kiedy ten akurat jest w ogordzie. Okazalo sie, ze czesto nas obserwuje ze swojego okna i wiele wie A z kolei z ostatniej strony, sasiadow mam najlepszych - byle przedszkole mojej corci, sciany zewnetrzne naszych budynkow sa oddalone w najblizszym punkcie o 1,5 metra. Nauczycielki wszystkie dobrze znam, a glowna z nich uwielbia Sare, wiec nawet czesto sobie razem rozmawiamy. 3 tygodnie temu wlasnie ta nauczycielka odebrala przesylke do nas- ciezki rulon siatki spawanej .. i przyniosla mi to do domu! Kochana kobiecina, ale nie jest angielka, przyznala mi sie, ze jest amerykanka, cudowna babeczka, na prawde. No a o polakach... W poblizu mieszka jedna rodzina polska, troszke patologiczna, ale przyznam, ze sporo osob z firmy, w ktorej pracuje, bardzo lubi zakrapiane imprezy i dla niektorych jest to najsilniejsza wiez przyjazni. Ale znam tez troche na prawde fajnych, poukladanych ludzi, z ktorymi sie spotykamy. No i podobnie jak Ty Kingo, mam raczej dystans i do ludzi i do wszystkiego dookola tutaj, w UK, a przyjaciol w Polsce tez mam, i na szczescie sa rozne sordki komunikacji, dzieki ktorym ta przyjazn nie usycha
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
O moich sasiadach w Polsce,nie moge zlego slowa powiedziecZ jednymi jestesmy w ciaglym kontakcie i w sumie sa naszymi najblizszymi przyjaciolmi
A tutaj,ech szkoda gadac,z jednej strony jeszcze ok,ale z drugiej strony takich sasiadow jakich mamy to nie zycze nikomuDaja sie we znaki bardz,szczegolnie w nocy
Ale mamy rowniez polskich sasiadow(drugi dom)i sa naprawde w porzadku i jako ludzie i jako sasiedzi
Czyli powiedzenie,że Polacy za granicą utopiliby się w łyżce wody nawzajem nie wszędzie się sprawdza?
Wiesz Msewka duzo jest w tym powiedzeniu prawdy,ale sa oczywiscie odstepstwa od tej reguly
Znamy bardzo duzo Polakow i powoli zaczynam robic selekcje wsrod nich,bo z niektorymi to naprawde nie warto utrzymywac kontaktow,ale co do sasiadow to sa ok,spotykamy sie od czasu do czasu na jakims grillu,albo drinku i jest zawsze bardzo milo i sympatycznie,oby tak dalej
Wszędzie obowiązuje zasada, im bliżej ognia tym łatwiej się sparzyć ale też nie za daleko,żeby nie zmarznąć. Ze znajomymi wg. mnie jest podobnie.Fajnie się czasami spotkać,ale zbyt częste spotkania też nie zawsze korzystnie wpływają na znajomość.
Dokladnie,ja tez wole troche na dystans,nie chce za bardzo tutaj zblizac sie do ludzi,a przyjaciol sprawdzonych w roznych sytuacjach i wiernych od lat mam w Polsce i bardzo ubolewam nad tym ,ze nasze kontakty sa tylko telefoniczne,ale coz czlowiek nie moze miec wszystkiego
Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Obserwuj wątekOdp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Sarenka
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
kinga
U mnie pogoda pod psem,leje i to tak dobrze leje,od wczorajszego popoludnia
Taka pogoda optymistycznie niestety nie nastaraja
Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Sarenka
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
kiwi
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Sarenka
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
misia53
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Anula
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
miki
: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
kinga
Dokladnie,ja tez wole troche na dystans,nie chce za bardzo tutaj zblizac sie do ludzi,a przyjaciol sprawdzonych w roznych sytuacjach i wiernych od lat mam w Polsce i bardzo ubolewam nad tym ,ze nasze kontakty sa tylko telefoniczne,ale coz czlowiek nie moze miec wszystkiego