A ja podjadam ostatnie juz muffinki z ulubiona przez meza kruszonka, z kawalkami bananow i winogronami. Zostaly juz tylko 3, a przedwczora zrobilam ok 50 sztuk
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Sarenko z tą przeprowadzką w innym kierunku jest mały problem, bo jak skończą ten etap drogi (ponoć w listopadzie) to zaczną w drugą stronę.Tak więc z deszczu pod rynnę.
Jadę dziś do znajomych na grilla i choć boli mnie głowa i strasznie nie chce mi się z domu wychodzić, to pojadę.Byłam dziś w pracy, korek oczywiście zaliczony, i najchętniej poszłabym spać.A tu mięso doprawić, sos zrobić.Na szczęście więcej dziś już nic nie muszę, resztę robi koleżanka.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Korki sa straszne, Ewcia wspolczoje Ci ale mysle ze chyba juz sie przyzwyczailas, bez nich bylo by Ci nudno Ja rowniez jak Sarenka wstaje o piatej rano, a prace zaczynam o siodmej...ale lubie jeszcze wiadomosci ogladnac, zobaczyc co nowego na gotujmy.....do pracy jade 7 minut, a jezeli swiatla mam zielone, to starczy 5 min.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Czytam, czytam i normalnie sie denerwuje. Wspolczuje Ci Ewo bardzo, baaardzo tych paskudnych korkow. To jest cholernie meczace, denerwujace, a jak sie jeszcze to przezywa niemalze codziennie, po meczacym dniu w pracy? Masakra. Qrcze, bardzo niefajnie, ze akurat nie masz innego wyjscia i musisz sie temu podporzadkowac, bo nie masz innego wyjscia, no moze poza jednym, ktorego raczej nie bierzesz pod uwage - zmiania pracy, na taka, w innym kierunku. Pewnie takich osob, z podobnym problemem jest bardzo duzo. Tak sobie mysle, ze dobrze, ze ja mam do pracy tylko 1-2 minuty drogi na pieszo od domu. Oszczednosc czasu, pieniedzy i stresu... Ale za to codziennie musze wstawac o 5 rano.. Dwa tygodnie temu, stracilismy pol niedzieli, stojac w korkach w Londynie. Na szczescie, droge powrotna wybralismy objezdzajac metropolie, choc tam tez trafilismy na korek i .. ulewe. Brrr, bylo strasznie. Jak dobrze, ze nie musialam prowadzic auta, padlabym chyba totalnie
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
ja tak o korkach podczas egzaminu.......zawsze lepiej postać niż drażnić egzaminatora....a wierz mi jest czym ....jak mój instruktor dożyje jak zdamy to będzie to opijałjak on nas bluzga(to jest metoda na stres przed egzaminem....wg niego po takich soczystych wiązankach jazda z egzaminatorem to pikuś...)oby tak byłoa długie dojazdy to też nie nowość dla mnie....szkoda tylko,że wszystko odbywa sie kosztem naszych rodzinek....a co do dojazdu to kiedyś usłyszałam :kup se helikopter
No helikopter byłby jak znalazł, bo przez most na rzece trzeba przejechać,ominąć nie ma jak.A Warta wygląda tak, jak Wisła.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
ja tak o korkach podczas egzaminu.......zawsze lepiej postać niż drażnić egzaminatora....a wierz mi jest czym ....jak mój instruktor dożyje jak zdamy to będzie to opijałjak on nas bluzga(to jest metoda na stres przed egzaminem....wg niego po takich soczystych wiązankach jazda z egzaminatorem to pikuś...)oby tak byłoa długie dojazdy to też nie nowość dla mnie....szkoda tylko,że wszystko odbywa sie kosztem naszych rodzinek....a co do dojazdu to kiedyś usłyszałam :kup se helikopter
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
korki nie są głupie zawsze szybciej zleci egzamin.......jakoś nie chce mi się zdawać....ostatnio mój syn spędził tydzień w Dobrzykowie pod Płockiem,budowali umocnienia na wałach przeciwpowodziowych....i wszystko byłoby ok gdyby nie urwali się ze szkoły....ale są sprawy ważne i ważniejsze,mam nadzieję że im się za mocno w poniedziałek nie oberwie
Korki są głupie i męczące.15 KM pokonuję w ok.1,15 h.Więc rano i wieczorem to 2,5 godz więcej niż praca.Cały dzień z głowy.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
korki nie są głupie zawsze szybciej zleci egzamin.......jakoś nie chce mi się zdawać....ostatnio mój syn spędził tydzień w Dobrzykowie pod Płockiem,budowali umocnienia na wałach przeciwpowodziowych....i wszystko byłoby ok gdyby nie urwali się ze szkoły....ale są sprawy ważne i ważniejsze,mam nadzieję że im się za mocno w poniedziałek nie oberwie
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Msewka jak nie zdam w Płocku to masz to jak w banku....ale zachowam się humanitarnie i uprzedzę żebyś czasem gdzieś mi nie wylazła chyba że na kawkę
Dorotko, to poczekaj jak się korki skończą (przebudowa dróg), i wtedy zdawaj.A ja pracuję w sąsiednim mieście, to raczej mi nic nie grozi.
Ale kawa i owszem, z Tobą zawsze!
Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Obserwuj wątekOdp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Sarenka
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
msewka
Jadę dziś do znajomych na grilla i choć boli mnie głowa i strasznie nie chce mi się z domu wychodzić, to pojadę.Byłam dziś w pracy, korek oczywiście zaliczony, i najchętniej poszłabym spać.A tu mięso doprawić, sos zrobić.Na szczęście więcej dziś już nic nie muszę, resztę robi koleżanka.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Doro
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Sarenka
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
msewka
No helikopter byłby jak znalazł, bo przez most na rzece trzeba przejechać,ominąć nie ma jak.A Warta wygląda tak, jak Wisła.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
prezes
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
msewka
Korki są głupie i męczące.15 KM pokonuję w ok.1,15 h.Więc rano i wieczorem to 2,5 godz więcej niż praca.Cały dzień z głowy.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
prezes
Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
msewka
Dorotko, to poczekaj jak się korki skończą (przebudowa dróg), i wtedy zdawaj.A ja pracuję w sąsiednim mieście, to raczej mi nic nie grozi.
Ale kawa i owszem, z Tobą zawsze!