grule orawskie Mariel

Ciastka można zrobić z połowy porcji . białka10 szt. oddzielamy od żółtek , żółtka ucieramy z 1/2 kg cukrem do białości , do śmietany dodajemy amoniak , taki do ciastek gdyby ktoś miał wątpliwości dokładnie mieszamy i wlewamy do roztartych żółtek. Na stolnice przesiewamy 1 kg mąki robimy gniazdko i wlewamy żółtka z dodatkami . Dokładnie zagniatamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji .Następnie zawijamy w folię i odstawiamy na 12 godzin w chłodne miejsce. Zwykle robie ciasto wieczorem by rano móc piec. Po 12 godzinach może stać trochę dłużej , ale raczej nie krócej niż te 12 godzin, wyjąć ciasto i rozwałkować literatką lub kieliszkiem o szerszym obrzeżu wycinać kółka .Układać na brytfannie wyłożonej papierem do pieczenia i piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni jakieś 20 minut lub do momentu aż ciastka będą rumiane .W jeszcze ciepłych wykrawamy środek . W kąpieli wodnej ubić 10 białek z 1/2 kg cukru na sztywno .Cały środek ciastek jaki wydłubaliśmy mielimy maszynką do mięsa , ma z tego powstać taka bułka tarta , to samo robimy z orzechami również mielimy , a następnie mieszamy z okruszkami.Rękawicą cukierniczą lub szprycą nakładamy masę białkową do połowy ciastek , drugą połową przykrywamy tworząc całość. Pozostało nam jedno jajko , które z dodatkiem 100ml wody roztrzepujemy , maczamy w nim ciastka , a następnie obtaczamy w mieszaninie okruszków i orzechów