Sposób przygotowania:
Leciutkie kokosanki
Blachę wyłożyłam papierem do pieczenia. Białka ubiłam ze szczyptą soli i przesianym cukrem pudrem na gęstą, lśniącą masę. Dodałam wiórki kokosowe i dokładnie wymieszałam łyżką. Piekarnik rozgrzałam do temperatury 150 stopni z termo obiegiem. Masę wyłożyłam na blachę łyżką, formując podłużne ciasteczka. Piekłam 20 minut. Po 15 minutach kokosanki zaczęły się rumienić, więc pilnowałam ich, żeby się nie przypaliły. Zdjęłam z blachy dopiero po całkowitym wystygnięciu, ponieważ na ciepło są zbyt miękkie.
zbysiowa
edytaha
Oczywiście, że da się. W moim obecnym piekarniku nie mam możliwości wyłączyć termoobiegu. W starej, gazowej kuchence piekłam w 180 stopniach :)
msewka
zewa
ja mrożę i takie mocno zimne po rozmrożeniu świetnie się ubijają.
zewa
edytaha
Dzięki Ewuniu :)
lila933
bede.gryzc
edytaha
Daj znać jak smakowały Twoim łasuchom :)
evita0007
edytaha
Evitko, do tych kokosanek odwaga nie jest potrzebna, są baaaardzo proste w wykonaniu :)
evita0007
Spróbuję na pewno może na WE bo narazie nie ma kto jeść bo mała chora ;/;/,tylko Edytko powiedz mi jeszcze na której półce piec bo ja noga i włożę na sama górę i spalę hihi ;D i czy grzanie góra-dół ,musze wszytko wypytac bo nie wiem :(
edytaha
No to mnie zastrzeliłaś, aż musiałam pobrykać do kuchni i zajrzeć :)
W piekarniku mam 5 półek, piekę na środkowej. Przekręcam gałkę na znaczek wiatraka i za nic nie wiem z ilu stron wtedy grzeje :/ Dobrze jest, kiedy kokosanki są podpieczone również od spodu, łatwiej je wtedy zdjąć z blaszki. Wiesz Evitko, mój piekarnik jest dosyć wiekowy i niezbyt zaawansowany technologicznie. Jak będziesz zaglądać przez szybkę i pilnować, to na pewno nie spalisz :) A jak już upieczesz, to polej roztopioną czekoladą. Jeśli Twoja mała lubi "Baunty", to na pewno jej posmakują :)
evita0007
Oki,dzieki mniej,więcej wiem :) Mała nie lubi w ogóle kokosów zrobie takie zwykłe,może mi wyjdą...