Babciagramolka

A teraz zagadka Czemu położyłam na talerzyku sałatę Zgaduj- zgadula do czasu zanim ukaże się przepis ..
Podpowiadam tylko , że nazwałam potrawę ,, Prowokacja " - może komuś to coś podpowie .
A - żeby było już zupełnie łatwo używałam sól i pieprz .

A nie uważasz przypadkiem ,ze to co najmniej nietakt reklamować inną stronę w tym miejscu ? Mam płacić za przepis jak mam tysiące za darmo ? Chyba komuś coś się pokręciło .Chcesz podzielić się jakimś przepisem to go wstaw po prostu ( a przedtem ugotuj tą potrawę i zrób jej zdjęcie )

Piątek to jak zwykle rybka . Dziś - Łosoś z ,,żółtym oczkiem .

Garnek rzymski zalewa się pusty w całości woda tak by woda wsiąkała z glinę z zewnątrz i wewnątrz .i trzyma tak 15 minut .Potem lekko osusza ściereczka .Wkłada to co ma być pieczone ( jeśli piecze się samo mięso podlewa się dodatkowo 1/2 szklanki wody - jeśli dokłada się warzywa lub ziemniaki to wody nie potrzeba dolewać ) .Szczelnie zamknięty Garnek wstawia się do zimnego piekarnika i ustawia na 100*C , a potem zwiększamy do 200*C- 230*C zależy co pieczemy .W trakcie pieczenia raczej nie otwieramy garnka ( a już na pewno nie dolewamy zimnych płynów ).Po zakończeniu pieczenia Garnek wystawiamy na podkładkę ( byle nie zimną ) , otwieramy i wyjmujemy zawartość .Garnek zostawiamy by ostygł i dopiero myjemy .
I to wszystko - żadna filozofia .Doprawiania potraw i ich robienia w Garnku trzeba się nauczyć metoda prób i błędów lub uwierzyć komuś kto już to wypraktykował i robić jego metodą bo stosując przepisy z reklam tych Garnków będziemy mieć dania bez soli , tłuszczu , przypraw - takie sote bez smaku ( tak jak by się upiekło w rękawie foliowym mięso bez za macerowania go .
Tu są przykładowe dania z Garnka :
-Golonka pieczona w Garnku rzymskim
-Wieprzowina w sosie śliwkowo - cebulowym z Garnka rzymskiego
-Żeberka z cebula z Garnka rzymskiego

Nie wiem czy Cię to pocieszy ale moja Babcia zawsze mówiła , ze nieszczęścia chodzą trójkami ( nie dwójkami ) . No to by wyglądało ,ze najgorsze masz już za sobą ( zawał , guz , śmierć w Rodzinie ).Teraz już może być tylko lepiej - czego Ci z całego serca życzę .Pozdrów męża i niech Mu się poprawia.

Mój nie - najprostszy- sama glina .Sprawdza się fantastycznie.

Obejrzałam zielone pesto, risotto i tartę z porem - czegoś się nie doszukałam .Jak dla mnie doskonały pomysł .Wielu osobom się przyda .Dobrze by było gdyby można było powiązać takie nagranie ze spisanym normalnie przepisem
.Łatwiej zapamiętać jak zrobić potrawę jak się widzi kogoś kto to robi .Nie oczekiwała bym po takich filmach dokładnych instrukcji - raczej mają być chyba inspiracja i zachęcić do poszperania w przepisach .
5+ za pomysł .

U mnie dziś jarzynki czyli ,, Bukiet warzyw po raz 2 "( przepis wstawiłam - zresztą każdy wie jak to zrobić )

Cicho ,, dzieciaku " - życie zaczyna się po 80-tce Jeszcze tylko 23 Sylwestry i już będę dorosła .Pożyję sobie na luzie do 130- tu , a potem się zastanowię co zrobić z resztą życia - może zacznę podróżować albo co .

A tak na poważnie - wszystkiego naj naj naj .A kurze łapki to oznaka pogodnego charakteru bo przecież robią się ze śmiechu ( a nie z racji wieku )

Witam porankowo. Za oknem sypie - widoki śliczne .Jeszcze nie wiem czy jest zimno, bardzo zimno , czy zwyczajnie ( dowiem się o 10-tej jak wreszcie pies mnie wygoni na spacer ) .Wszystkim którzy się jeszcze nie obudzili proponuję gorąca kawusię ( korzenną dla rozgrzewki ), ciacho i coś do przeglądania .
Miłego dnia .