Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: Gotowanie na parze

Hi hi hi - masz rację - zamiast odpowiedzieć Ci na pytanie rozpisałam się o moim podejściu do gotowania na parze .Przepraszam .Ale prawda jest taka ,że po prostu nie znam sie na tym - moge tylko powiedzieć co ja z parowaru robię .Może ktoś inny ma większa wprawę .

Odp: Gotowanie na parze

Prawdę mówiąc rzadko gotuję pietrowo z powodów jak wyżej . Raczej robię na jednym poziomie + np sos( zupę , ryż ) podgrzewam nad gotującym się miesem , rybą czy faszerowanymi warzywami . Próbowałam poczatkowo gotowac tak jak to jest polecane tzn na jednym poziomie mięso , na drugim ziemniaki a na trzecim warzywa .Nic z tego nie wyszło .Ani ziemniaki ani warzywa na parze mi nie smakują .A juz brokuł na parze odpada .
Bardzo za to smakują mi kalarepki faszerowane , papryka faszerowana , wszelkiego rodzaju pulpety , roladki z ryb i drobiu .łącze je z delikatnymi sosami ( można wykorzystac wodę która spływa po przejsciu przez mięso ) ..Mało mogę o gotowaniu na parze powiedzieć bo nigdy za takimi potrawami nie przepadałam i prawdę mówiąc gdyby nie to że wygrałam parowar nigdy bym do gotowania na parze nie wróciła. Od lat mam garnki AMC - w tym Garnek sito . Jak kupiłam zestaw próbowałam gotować wg wskazówek do takiego gotowania ( bez soli , chude mięso ) - nic z tego nie wyszło. Rodzina odmówiła jedzenia .Mnie zresztą też to nie smakowało. Teraz zmobilizowałam się i postawiłam sobie za zadanie opracowanie takich potraw z parowara by nam smakowały .Używam sporo ziół i przypraw , konfitur owocowych , sosu sojowego , miodu , soków owocowych do marynowania mięs i ryb przed gotowaniem ich na parze .Dodatki do takich dań robię tradycyjnie ( ryż gotowany na bulionie, ryż smażony, kluseczki , ziemniaki puree , sosy ) . Nie nastawiam się na gotowanie dietetyczne - jeśli danie jest przy okazji takim to dobrze .
Prowadze moim zdaniem kuchnie bardzo urozmaicona . Gotuję , piekę w Garnku rzymskim , smażę , duszę .Jemy wszystko ( dużo surówek , owoców, nabiału ) .
Będę dalej eksperymentować - może coś nowego wykombinuję .

Odp: Pomarudzę sobie

Ja nikogo nie krytykowałam - nie obrażałam się ani nikogo i nie mam zamiaru przeszkadzać - tylko się dziwiłam .Jesli ktoś sie poczuł urażony to przepraszam .

Odp: Pomarudzę sobie

alez ja nie mam nic przeciw pogaduszkom typu ple ple - takie odstresowujące pogaduchy sa każdemu potrzebne .. Ja tylko się dziwię ,że na stronie gdzie zgromadzili sie miłośnicy kulinariów więcej rozmów odbywa się o czym innym a nie o kuchni . A może jest tak ,że takie rozmowy toczą się na prywatnych
A może jest tak ,że tym razem to ja zaczęłam kolejny temat ple ple bo od rana ,, marudziło mi się " na wszystko Ide zrobić sobie herbatkę i przestaję jojkać .
Miłego dnia.

Odp: co dzisiaj na obiad?

A u mnie dziś ,, Oranżowe kluski z dziurką " - czyli prawie śląskie tyle że z puree ziemniaczano-marchewkowego z sosem mięsno grzybowym ( po bitkach ) i surówką z kapusty pekińskiej .
Na dworze szaro-buro to trochę koloru nie zaszkodzi.

Odp: Pomarudzę sobie

No to choć w tym mi ulżyło . Niedoinformowana jestem .Chyba sobie poczytam bo wyraźnie marudzę.

Odp: nowe pomysły na rybki

A o jakie ryby chodzi na obiad czy na kolację - na zimno czy na ciepło , dietetyczne czy wszystko jedno ? Nic nie piszesz co co Ci chodzi . Zajrzyj w kategorię RYBY i będzie po kłopocie - na tą chwilę jest 1168 przepisów na dania rybne to powinno Ci na jakiś czas wystarczyć

Odp: zdjęcia przy przepisach

Tokijko - oczywiście ,że może je sprzedawać . Przecież nie sprzedaje Taj Mahal tylko swoją impresję na ten temat wyrażoną za pomocą zdjęcia . Jeżeli robię zdjęcie osobie prywatnej to muszę mieć zgodę na publikację tegoż ( jest coś takiego jak ochrona danych osobowych ) . Jeśli robię zdjecie osobie publicznej , zabytkom , przyrodzie które są własnością społeczna to przecież takiej zgody nie potrzebuję .
Zgadzam się z tym że należy szanować się nawzajem - co znaczy nie oszukiwać i nie przywłaszczać sobie cudzej własności .
Myślę ,że pora zakończyć ta dyskusję bo każdy ma prawo do własnego zdania - i chyba nikomu nie zależy na tym byśmy się posprzeczali .
Dobrze by było by moderatorzy wypowiedzieli się ostatecznie jak sprawa ta ma się z punktu widzenia Regulaminu strony bo ten nas przecież obowiązuje .

Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziś wołowinka : ,, Bitki wołowe wg Babcigramolki "