Odp: Uszka
- Forum: Uszka
robaczek napisał(a): Jak myślicie mogłabym już zrobić uszka na wigilię?
Spokojnie możesz zrobić Ja będę robiła w weekend
Staż w Gotujmy: 3246 dni
Miasto: -
robaczek napisał(a): Jak myślicie mogłabym już zrobić uszka na wigilię?
Spokojnie możesz zrobić Ja będę robiła w weekend
mocsłodkości napisał(a): Wasze pociechy też uważają, że szalik i rękawiczki to zbędny dodatek do ubioru? Mi już ręce opadają. Nie wiem jak przekonać nastolatka, że szal to nie obciach tylko gwarancja, że nie zmarznie. Czy my też jako nastolatkowie tacy byliśmy? A potem mamo zobacz mam całe czerwone i popękane ręce. Nie wiesz czasem od czego?
To chyba wszystkie dzieciaki tak mają Mądrzeją dopiero później Ten etap dopiero przed nami Trochę to jeszcze potrwa, ale przyjdą po rozum do głowy.
mocsłodkości napisał(a): Kiedy dajecie swoim pociechom prezenty na Mikołaja? Podkładacie je nocą z 5/6 grudnia i od rana słyszycie okrzyki radości i zachwytu (albo zawodu, bo zamiast upragnionej konsoli, książka do czytania ) czy też dajecie je popołudniu jak dzieciaków nie ma bo są w szkole lub przedszkolu i jak wracają to mają niespodziankę. A może o innej porze? Jak to u Was jest?
My dajemy zazwyczaj z nocy z 5/6. Chyba, że mąż albo ja pracujemy na rano to dajemy popołudniu, żebyśmy mogli obserwować reakcję dzieci Nie ma nic lepszego jak widzieć ich rozradowane twarze
biedroneczki napisał(a): ciasteczka napisał(a): Zdarzyło Wam się kupić czasem gotowe danie tylko do podgrzania? Mój mąż kupił kilka dni temu fasolkę po bretońsku. Do dzisiaj chodzi i narzeka, że to tylko z nazwy była fasolka po bretońsku, bo w smaku i w wyglądzie jej nie przypominała. Na cały słoik miał jeden kawałek kiełbasy Choć mi go żal to mi się śmiać chce, bo chciałam mu sama zrobić, ale stwierdził, że za dużo pracy z tym i może sobie kupić I kupił
My takie gotowce to tylko flaki. Gotowanie ich w domu odpada. Tego zapachu nie da się znieść na spokojnie. A takie gotowe są całkiem całkiem
O co do flaków to mamy to samo zdanie Też stawiam na gotowe Zjadłabym flaki przygotowywane przez moją babcię. Ona robiła takie pyszne, że do teraz czuję ich smak
Ciekawe pomysły macie. Z tymi poszukiwaniami to macie rację. Ciekawa jestem kiedy moje pociechy do tego dojdą.
Gdzie chowacie prezenty, które kupujecie dzieciom na święta? Mi już pomysłów brakuje. Non stop je znajdują. Nie wiem czy jak śpimy to mieszkanie przekopują Normalnie kamerkę zamontuję jakim cudem one zawsze te prezenty namierzają.
Jak wyglądają Wasze miasta? Są już odświętnie udekorowane, czy jeszcze czekacie na kolorowe dekoracje?
robaczek napisał(a): W sklepie zauważyłam słoiki z pokrojonymi drobną kostkę ogórkami. Jak myślicie udadzą się takie ogórki domowym sposobem?
Pewnie, że możesz. Wystarczy w sezonie ogórkowym kupić dobrej jakości ogórki i przygotować takie coś w domu Tylko czas pasteryzacji będzie krótszy niż przy tradycyjnych ogórkach w occie.
mocsłodkości napisał(a): Macie pomysł jaki tort upiec teściowej na urodziny? Mężowi zależy, żeby był niespodzianką więc nie mogę podpytać o to ciasto teściowej, bo się domyśli, że coś kombinuję
A może tort Sachera albo dobosz?
Też daję je do lodówki. Co prawda pod zlewem mam taki koszyk, w którym mam ziemniaki, ale tam marchewka szybko się psuła. W lodówce nic się jej nie dzieje.