Odp: Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
a ten małpi móżdżek to nawet w filmie zagrał
Staż w Gotujmy: 5922 dni
Miasto: -
a ten małpi móżdżek to nawet w filmie zagrał
cremebrule napisał(a): kam w Londynie, kielbaski angielskie robia, tak mi sie wydaje z resztek po swini i papieru toaletowego, tak przynajmniej smakuja i wygladaja...
koleżanka mnie wzięła na ich śniadania wymiękłam; tłuszcz, sól i nie wiedziałam co jem bo to nie miało smaku niczego. Naprawdę opadłam z sił po wymyślaniu składników to jest jak z filmu "skrzydełko czy nóżka"
Dlaczego pytam,robię wino domowe i ono jest o wiele smaczniejsze niż to z najwyższej półki i niczym go nie konserwuje bo konserwuje się samo (możliwe że siarczynami własnymi)ale siarką tak perfidnie nie czuć, podobnie jak suszone owoce nie konserwuję ich dwutlenkiem siarki czyli wspomnianym E220 i dlatego nie mają pięknej błyszczącej skórki tylko są dobrze wysuszone i się nie psują. To przykre,że nie ma takiej technologi by było ekologicznie nie tylko w nazwie.
w mądrych, bezdennych pokładach sieciowych piszą, że ten sumak to jest nasz sumak ho ho ho a ja myślałam ,że to jakaś odmiana jadalna co u nas nie rośnie.Ale i tak nie jestem do końca pewna
oo to poszukam a jak nie znajdę to wrzucę samorobotne
aaa no chyba,że tak ale jeśli chodzi o listeriozę to można się zarazić od świnki morskiej lub królika niekoniecznie od zwierząt hodowlanych.
mnie w Makłowiczu nie podoba się to ,że nie interesuję się pochodzeniem tego co przyrządza ja w imię dobra zwierząt zrezygnowałabym z gęsich wątróbek (może i są dobre ale trzeba mieć jakieś odruchy)
szybko ,prosto skórka schodzi i są ładne bieluchne z powodu ich uprawy wolę jednak obierać.
No tak nam też przedstawiali normy na to by gospodarstwo zostało uznane jako "ekologiczne" i jest to długi proces i praktycznie żeby je spełnić jest niewykonalne(zabrakło nam obornika do podścielenia a dookoła wszyscy mają normalne gospodarstwa i tu był problem) Zresztą sprzedaż ( co już próbowaliśmy) kapusty ekologicznej podziurkowanej przez bielinka ( w tym roku metody bioorganicznej uprawy nie wyszły tak dobrze )niestety się nie udała i wszyscy brali pryskaną bo była tańsza i ładna.
myślałam,że w Polsce nie produkuje się nic z niepasteryzowanego mleka.