Pyza

nigdy biszkoptem nie rzucałam i jakoś mi jeszcze nigdy nie opadł, piekę bez proszku a jest puszysty

mała-madzie, masz nauczkę na przyszłość a jak Ci radzę najpierw pisać przepis w notatniku na komputerze a potem dopiero przenosić - jak się nie zapisze to możesz przeniesienie powtórzyć

do mnie też właśnie dotarła książka - nagroda w konkursie "Korzenne wypieki" - dziękuję

niestety, tańsze sushi często z prawdziwym sushi nie ma wiele wspólnego... Izumi, Inaba - te miejsca polecam

bardzo przykre, że Redakcja nie pomyślała o użytkownikach portalu, którzy cały dzień pracują - Mikołajki nie trwają do 8 do 15 stej..... Ale po co przejmować się jakimiś ludźmi....

w sprawie nagród lepiej pisać do zozolek albo kołczu a nie na forum gdzie post pewnie zaginie wśród innych....

smakowita pewnie dostała minusy na ton wypowiedzi.... już nie mówiąc wcale o tym, że nie wiadomo za co miałaby dostać jakiekolwiek nagrody

agabi22, dawaj na priva bo jestem strasznie ciekawa !

moim zdaniem Twoja ocena przepisów mało kogo obchodzi skoro już się przedstawiłaś kopiując pracę innych i jak tchórz wystawiając oceny. A żeby być usuniętym z jakiegoś grona trzeba najpierw do niego należeć a większość osób tutaj jest uczciwych i nie boi się wyrażać własne zdanie.

mimi65, myślę, że najpierw trzeba popracować nad własnymi niezbyt dokładnymi wpisami i mało apetycznymi zdjęciami a potem dopiero wymądrzać się ocenianie pracy innych gdy samemu zaczęło się tutaj działalność od wklejania cudzej pracy jest po porostu śmieszne

ja często krytykuję, ale w przeciwieństwie do Ciebie za niedopuszczalne i wstrętne uważam wystawianie oceny 1 czy 2 przepisowi nie dodając przy tym komentarza co i dlaczego mi się nie podoba. Do przepisów bez zdjęć ogólnie bardzo rzadko zaglądam a te ze zdjęciem powinny mieć je takie żeby zachęcało to do przygotowania potrawy - użycie kostki jest nieco dalej chociaż też za nimi nie przepadam chociaż czasami używam bo wszystko jest dla ludzi

przyznam, że na te wymienione przez Kołczu nie zaglądam bo dla mnie tam nie ma nic ciekawego... odwiedzam miejsca gdzie jest ciepło, przytulnie, jakbym wpadła na ploteczki co koleżanki a nie te okrzyczane i często bardzo przereklamowane