Migdałowe espresski

Masło sezamowe podgrzewamy, roztapiamy w niewielkim rondelku (uwaga aby nie zagotować). Wlewamy filiżankę espresso. Mieszamy. Po chwili dosypujemy zmielone migdały, cukier puder (ciągle mieszając) i kilka kropel aromatu migdałowego. Porządnie wymieszaną masę pozostawiamy aby trochę przestygła. Przygotowujemy po dwie miseczki do każdej wsypujemy około 3/4 szklanki mleka w proszku. Do jednej dodatkowo dodajemy dwie łyżki kakao, mieszamy. Przestudzone masło równomiernie rozlewamy do obu misek. Ugniatamy zawartość każdej z misek na jednolite masy. Przekładamy je do malutkich foremek - do połowy wypełniamy je jedną masą, lekko dociskając, a później na to kładziemy drugą masę (znów lekko dociskamy). Uwaga - masa jest kleista, można pomóc sobie malutką łyżeczką (i zwilżać ją w gorącej wodzie, aby była mniej lepiąca). Wypełnione formy wstawiamy do lodówki na co najmniej cztery godziny (a jeszcze lepiej - na całą noc). Smacznego!