Sposób przygotowania:
Najłatwiejsza pianka na świecie :)
Galaretkę rozpuszczamy w trochę mniejszej ilości wody niż nam każą na opakowaniu. Śnieżkę ubijamy z mlekiem (też dajemy go trochę mniej niz piszą). Galaretkę mieszamy, gdy wystygnie, wlewamy do ubitej na sztywno śnieżki. Mieszamy, wylewamy na tortownicę. Wstawiamy do lodówki. Gdy stężeje, w identyczny sposób przygotowujemy drugą warstwę, wylewamy na tę, którą już mamy gotową - do lodówki. Gdy stężeje, układamy na niej pokrojone w plasterki banany. Przygotowujemy trzecią warstwę w taki sam sposób, jak dwie poprzednie. Gdy stężeje nam trzecia warstwa, układamy na wierzchu pokrojoną brzoskwinię i zalewamy rozpuszczoną w wodzie i wystudzoną galaretką. Po kilku godzinach w lodówce można zajadać :)
* Ja nie robię żadnego spodu, ale można zrobić np. biszkoptowy. Zrobić, albo kupić gotowy. Albo poukładać biszkopciki :) * Jeśli chodzi o owoce, podałam tylko przykładowo, świetnie sprawdzaja sie tez truskawki albo ananas z puszki :)
* Ja nie robię żadnego spodu, ale można zrobić np. biszkoptowy. Zrobić, albo kupić gotowy. Albo poukładać biszkopciki :) * Jeśli chodzi o owoce, podałam tylko przykładowo, świetnie sprawdzaja sie tez truskawki albo ananas z puszki :)