Napoleonka na krakersach wg Anety

Blaszkę 25x35 cm wykładamy papierem do pieczenia. Na dnie układamy warstwę krakersów- jeden obok drugiego. Robimy krem budyniowy: do miseczki wsypujemy 1 szklankę mąki pszennej, 1 niepełną szklankę cukru oraz 2 opakowania cukru waniliowego. Zalewamy stopniowo 1/2 litra mleka, cały czas mieszając, żeby nie utworzyły się grudki. Na samym końcu do masy dodajemy 3 żółtka i dobrze mieszamy. Resztę mleka gotujemy, do gotującego wlewamy masę. Cały czas należy mieszać, żeby się nie przypaliło. Jeżeli zaczną się robić grudki- garnek zestawiamy na chwilę z ognia i energicznie mieszamy. Gotową gorącą masę budyniową wylewamy od razu na warstwę krakersów i wyrównujemy. Przykrywamy kolejną warstwa krakersów- kładziemy je "do góry nogami", czyli spodem do góry. Posypujemy cukrem pudrem i zostawiamy do przestygnięcia. Zimną napoleonkę wstawiamy do lodówki ( jak doczeka tego momentu !!! ). Krem jest na tyle gęsty, że rozkroiłam jeszcze ciepłą i nie rozlewał się- co widać na zdjęciu. No, niestety od razu zniknęła, zanim zdążyła porządnie ostygnąć ;))) SMACZNEGO :)