Sposób przygotowania:
Śliwka suszona w boczku
Plastry surowego boczku powinny być maksymalnie cienkie (ja kupowałam w Biedronce) i mieć ok 10 cm długości. Każdą suszoną (kalifornijską) śliwkę owijamy ciasno boczkiem, jeśli plastry są wystarczająco cienkie to nie trzeba używać wykałaczek jeśli się rozwijają to można przekłuć całość na wylot. Zawinięte śliwki układamy na blaszce i pieczemy przez około 10-15 minut w temp. ok 200 stopni aż boczek się spiecze i będzie chrupiący. Podajemy na gorąco. Śliwki są również dobre na zimno ale niestety zastygnięty tłuszcz nie wygląda apetycznie. Można kilka krotnie podgrzewać śliwki. Dzieciom (lub innym gościom) można powiedzieć , że są to pieczone larwy :) Smacznego!