Sposób przygotowania:
Wypieki na EURO 2012
Najpierw kubek mleka troszkę podgrzałam (nie może być jednak gorące) i rozpuściłam w nim drożdże. Do miski odmierzyłam 80 dag mąki i przelałam do niej rozpuszczone w mleku drożdże. Dodałam ok. łyżeczki soli. Wyrobiłam elastyczne ciasto (musiałam dodać jeszcze odrobinę mleka w trakcie wyrabiania) i wzięłam się za formowanie napisów z ciasta. Przyszykowałam 2 blaszki z piekarnika, które pokryłam papierem do pieczenia. Ręce co jakiś czas maczałam delikatnie w oliwie, aby ciasto nie przywierało do rąk. Formowałam nie za grube dłuższe paski z ciasta, ponieważ trzeba wziąć zawsze pod uwagę to, że ciasto nam jeszcze urośnie. Układałam kolejno każdą literę i wierzch ciasta smarowałam jeszcze delikatnie oliwą. W trakcie formowania kolejnych liter już na blaszy ciasto nam rośnie. Rozgrzałam piekarnik do 170 stopni i piekłam precelki ok. 15 minut (aż się przyrumieniły). Z pozostałego ciasta uformowałam bochenek chleba, posmarowałam oliwą, posypałam otrębami pszennymi i nacięłam logo EURO po środku a po prawej stronie z boku dałam napis 2012. Chleb również piekłam w 170 stopniach ale przez ok. 50 minut.
natsu
Core
Pyza
stasiulka
A co do kostek drożdży, to jak żyję innych niż 100 g nie widziałam w powszechnych sklepach.
A za "chlebowe coś" powinnaś się wstydzić. Dziwię się, że jeszcze ci autorka przepisu nie odpisała, bo ja bym ci niezły komentarz wystawiła.
Gdzie nie wejdziesz, co któryś przepis to twoje idiotyczne komentarze. Nie jesteś tu nikim ważnym, więc nie komentuj tak, jakbyś tu miała jakąś wyrocznią być:/
Edward mistrz kuchni
Pyza
U mnie w sklepach są kostki różnych producentów w trzech rozmiarach - 100 g, 42g i 50 g więc mogę sobie wybrać, ale nie wiem jaką bo tutaj nie podano
oszude
Elficzna
Weronka
Pyzo, zawsze można spytać autorkę przepisu o jakiej wielkości kostkę chodzi, skoro masz wątpliwości. Tak jest najprościej, ja bym tak zrobiła. Najwyraźniej po prostu wcale nie interesuje Cię sam przepis, tylko jesteś zazdrosna o zainteresowanie.
stasiulka
Pomysł genialny!!!
Z chęcią wypróbuję, bo nawet na taki pomysł bym nie wpadła, żeby napis zrobić. Jednak można mnie jeszcze czymś pozytywnym zaskoczyć.
A Pyza jak zwykle nic mądrego do powiedzenia nie ma. Nie podoba ci się, to nie komentuj. A może zazdrościsz, ze to nie o tobie piszą?!?!
O widzisz, dzisiaj nie ciebie chwalą, ale może jak coś mądrego będziesz miała do powiedzenia to i na ciebie ktoś czasem uwagę zwróci???
Pyza
A powiedz mi - gdzie jest napisane, że komentarze mają być tylko pochwalne??? Każdemu wolno wyrazić swoje zdanie a zazdrościć nie mam akurat tutaj czego :D Wyrocznią nie jestem, ale jak określić to "coś" - bułeczki, chlebusie, ciastka nie bo niesłodkie.... "coś" to dobre określenie - ja natomiast jestem bardzo zdziwiona, że autorka do tej pory nie napisała o jaką kostkę drożdży chodzi - ucięłaby domysły i wykazała się klasą, ale po co? punkty zainkasowane więc zlewać wszystkich!
Weronka - gdyby mnie przepis nie interesował to nawet bym go nie czytała a jednak.....i gdzie mam pytać? przecież chyba jasno napisane , że nie wiem jaka kostka ma być a odpowiedzi do tej pory żadnej! I skończcie z tym pisaniem o zazdrości bo to na prawdę śmieszne
Weronka
Pyzo - nie zadałaś pytania, tylko naskoczyłaś na autorkę oraz zaczęłaś wypisywać znane Ci gramatury kostek drożdży. To troszeczkę coś innego, niż postawienie pytania. Nie dziwi mnie wcale, że autorka teraz milczy, wykazywanie się klasą nie polega na biciu pokłonów tym, którzy nas szkalują, ale na tym, by niezależnie od odmiennych poglądów pozostać grzecznym i uprzejmym. Ja np. nie rzucam wykrzyknikami, bo może to kogoś dotknąć. Czasem więc milczenie jest złotem...
edytaha
pasjonatka
Już wszystko tłumaczę:
Na początku dziękuję za miłe komentarze – moje wypieki spodobały się zarówno rodzinie jak i znajomym, dlatego podzieliłam się moim pomysłem z Wami mając nadzieję, że podsunę jakiś pomysł a tu widzę nie pomysł a „gorącą” dyskusję wywołałam i troszkę mi przykro z powody komentarzy Pyzy.
Kostki świeżych drożdży, jak żyję widziałam tylko 100 g, dlatego nie przyszło mi nawet do głowy podawać ich gramatury! Dlatego prostuję od razu – kostka drożdży z przepisu jest o wadze 100 g.
Co do komentarzy Pyzy...
W pierwszej wypowiedzi zarzuciłaś mi, że przepis jest niedokładny. Wystarczyło tylko zapytać się i sprawa by się wyjaśniła a Twoja wypowiedź jest stwierdzeniem i wzbudziła tylko niepotrzebną dyskusje, chociaż może i potrzebną, bo to nie pierwszy Twój atak na użytkownika portalu.
„a poza tym to zwykłe chlebowe coś, nawet bez dodatku jakichś ziół czy dodatków smakowych - suche i nic ciekawego, sam pomysł na zrobienie z ciasta literek to za mało jak dla mnie” –
hmmm, CHLEBOWE COŚ? – wybacz Pyza, ale ja nawet tego nie skomentuję.
Co do dodatków- czy każdy wypiek musi mieć dodatki? Czy nie można już upiec zwykłego chleba czy precelków bez ziół czy dodatków smakowych? Czy osoba, która wchodzi na forum chcąc poszukać zwykłego przepisu na chleb nie powinna móc go znaleźć, bo powinny znajdywać się tylko wymyślne przepisy na wymyślne wypieki/dania?
Ja przygotowałam chleb i precelki i podzieliłam się swoim przepisem, ponieważ wypieki mi się udały i były smaczne a ty ich nie próbując skomentowałaś: „suche i nic ciekawego”.
„sam pomysł na zrobienie z ciasta literek to za mało jak dla mnie” – a nie o pomysły w kuchni właśnie chodzi???
„autorka do tej pory nie napisała o jaką kostkę drożdży chodzi - ucięłaby domysły i wykazała się klasą, ale po co? punkty zainkasowane więc zlewać wszystkich!”.
Pyza powiem ci teraz raz a dobrze i NIGDY więcej nie skomentuję Twoich chamskich komentarzy, na które nie raz natrafiałam przeglądając przepisy innych użytkowników.
Miałam podać tylko gramaturę i zignorować Twój pierwszy komentarz ale tym ostatnim to mnie już dosłownie obraziłaś.
Stwierdzenie, że nie mam klasy raz na zawsze wyrobiło mi opinię o Twojej osobie i właśnie wykażę się klasą nie odpisując to, co w pierwszej chwili przyszło mi do głowy.
Każdy, kto czyta Twoje komentarze wie, co powinien o nich myśleć. Nie znając mnie, obraziłaś mnie. Rodzice dobrze mnie wychowali i właśnie „z klasą”, dlatego ja będąc dorosłą osobą nie zarzucę Tobie brak klasy.
A punkty zainkasowane, więc zlewać wszystkich? – wybacz Pyza, ale ja mam swoje życie i nie siedzę 24 godziny na dobę na forum, więc nie zarzucaj mi braku zainteresowania pytaniami użytkowników, którzy skomentowali mój przepis i nie obrażaj mnie uważając, że „zainkasowałam”, więc „zlewam”. Myśl sobie co chcesz, ale nie życzę sobie obrażania mnie na forum.