Sposób przygotowania:
Zdrowe kluseczki z siemieniem lnianym
Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie, odcedzić, dobrze zagnieść. Do przestudzonych ziemniaków dodać twaróg, jajko, siemię lniane i mąkę. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Zagnieść ciasto. Mąki powinno być tyle, by dało się z ciasta formować wałek. Na stolnicy lub blacie formować wałek, poprzecinać na małe części (jak kopytka). W większym garnku zagotować lekko osoloną wodę i na gotującą się wodę wrzucać kluseczki. Gotować kilka minut ( 2-3 min.) od czasu wypłynięcia na wierzch, wybierać łyżką cedzakową i odcedzone z wody polać stopionym masełkiem. Podawać z jogurtem. Można też kluseczki podsmażyć delikatnie na maśle. Obawiałam się trochę o smak ale wszystakim bardzo smakowały więc polecam :)


zewa
Netka
zewa
mój Kamil też nie je warzyw a owoce to tylko wybrane. Ale siemię wykorzystam chyba raczej do babeczek bo w kluseczkach to zaraz będzie pytanie :
A te kropki to co to jest ???
I będzie dłubanie, a w babeczkach to wszystko zje.
tak to już z naszymi pociechami bywa, że nie wszystko zjadają..
Netka
Z tym wydłubywaniem to prawda, mój starszy też zawsze wydłubywał, a jak przez nieuwagę zjadł to tak sie zaraz dusił, na niby, że aż było śmieszne :) Ale te o dziwo też zjadł ze smakiem, nawet nie pytał co tam jest w środku. Młodszy to każde kluski zje, i te też ze smakiem zjadł choc się bałam, że nie zje. A w babeczkach żeczywiście siemię nie będzie widoczne, szczególnie w czekoladowych, dobry pomysł, muszę też pomyśleć o takich :)
Netka
"rzeczywiście" oczywiście :D