Domek z piernika

ETAP 1:

Miód rozpuścić razem z cukrem i masłem na małym ogniu. Przestudzić.

ETAP 2:

Mąkę pszenną wymieszać z sodą i przyprawą do piernika. Wbić jajka i wlać rozpuszczoną, przestudzoną mieszankę miodową. Ciasto zagnieść i schłodzić 2 godziny w lodówce.

ETAP 3:

Ciasto rozwałkować na grubość ok 3 mm i z tego wyciąć od szablonów ściany, dach i komin. Wycinanie najlepiej przeprowadzić podkładając pod ciasto papier do pieczenia, wtedy mamy pewność, że w trakcie przenoszenia nie zmienią się wymiary elementów. W ścianach wyciąć drzwi i okna. Cukierki włożyć do woreczka foliowego i za pomocą tłuczka rozbić, wsypać w puste miejsca na okna. W trakcie pieczenia karmelki się rozpuszczą i powstanie szybka. Do reszty ciasta wgniotłam pieczołowicie kakao, rozwałkowałam i wycięłam w różnych rozmiarach pierniki, a także okiennice, daszek nad wejściem i elementy studni. Pozostałe ciasto rozwałkowałam cieniej, wycięłam kółeczka na dach i ścieżkę do domku nieco większą foremką. Z ciasta, które mi zostało zrobiłam kulki, które w trakcie pieczenia ciekawie popękały i wyglądają niczym kamienie. Piec w 180*C przez 5-20 min, w zależności od grubości i wielkości. Należy obserwować ciasto. Na jednej blaszce powinny znaleźć się elementy podobnej wielkości i grubości, wtedy upieką się równomiernie. Ściany z witrażami należy ściągać z papieru, aż cukierki zastygną. Ciasto zaraz po upieczeniu jest miękkie, ale w miarę stygnięcia twardnieje.

ETAP 4:

Białka rozetrzeć z cukrem pudrem. Należy go dodawać stopniowo do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Najlepiej podzielić go na części. Nieużywany przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki. Lukier do sklejania ścian powinien być bardzo gęsty. W trakcie klejenia dobrze jest podeprzeć ściany, np słoiczkami z przetworami. Kiedy lukier mocujący ściany zastygnie można położyć dach. Też dobrze jest go podeprzeć, żeby się nie ześlizgnął pod wpływem własnego ciężaru. Kiedy cała konstrukcja jest stabilna można zacząć dekorowanie :)