Aromatyczne sakiewki tofu

Tofu kroimy na małe kosteczki. Wlewamy 2-3 łyżki sosu sojowego i kilka łyżeczek miodu, delikatnie mieszamy. Odstawiamy aby tofu przeszło smakami. Z mąki i wody przygotowujemy ciasto (takie jak na pierogi ruskie), czyli do miski wsypujemy mąkę i powolutku wlewamy gorącą wodę, energicznie mieszając - zagniatając ręką. Ciasto powinno w efekcie nie przyklejać się do rąk, ale nie możemy przesadzić z mąką bo stanie się twarde i mało delikatne. Tak przygotowane ciasto rozwałkowujemy cienko i wykrawamy kwadraty, powiedzmy 10 na 10 cm. Na środek kwadracika kładziemy płaską łyżkę tofu i składamy rogi ku górze, dla początkujących może będzie łatwiej robić jedną sakwę z dwóch kwadratów. Na górze związujemy kawałkiem rękawa do pieczenia (czyli z rękawa odcinamy cienkie paski, żeby w czasie smażenia sakiewki się nie rozpadły, można to zobaczyć na zdjęciu etap 3)i wrzucamy nasze sakiewki na mocno rozgrzany olej - ja wrzucam po kilka (3-4) i trzymam za końce za te kawałki rękawa do pieczenia, wtedy łatwo je wyciągnąć. Smażymy ok. 3-4 minuty - na złoty lub jasno złoty kolor. Odcinamy rękaw do pieczenia, można ozdobić szczypiorkiem i podawać na talerzu skropionym sosem sojowym np. jako przystawkę.