Pyza

Pyza

Złoty Ekspert
[Przepisów: 988]

Boczuś pieczony marynowowany w teriyaki

  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 7

przepyszny boczek - można jeść na ciepło, ale ja wolę jako wędlinę

Boczuś pieczony marynowowany w teriyaki Więcej zdjęć (3)

Składniki:

Boczuś pieczony marynowowany w teriyaki

 

  • kawałek surowego boczku, ok. 1 kg
  • 5 łyżek sosu teriyaki
  • 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
  • 1 łyżeczka czosnku suszonego, mielonego
  • 1 łyżeczka mielonej papryki - po pół słodkiej i ostrej

 

Sposób przygotowania:

Boczuś pieczony marynowowany w teriyaki
boczek opłukałam i dobrze osuszyłam. Ponieważ był ze skórą to nie chcąc jej odcinać nacięłam bardzo ostrym nożem w kratkę starając się nie przeciąć mięsa a tylko samą skórę. Sos teriyaki wymieszałam z sojowym ciemnych, czosnkiem i papryką. W mieszance obtoczyłam mięso starając się żeby marynata dostała się także we wszystkie nacięcia w skórze. Odstawiłam boczek w przykrytym szczelnie naczyniu do lodówki, na przynajmniej 12 godzin, ale może leżeć nawet 2 - 3 dni. Ważne żeby co kilka godzin mięso odwracać aby równo się zamarynowało. Zamarynowany boczek przełożyłam do naczynia żaroodpornego, razem z marynatą, skórą do góry. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piekłam tak 20 minut aż skóra lekko się zrumieniła. Naczynie przykryłam, zmniejszyłam temperaturę piekarnika do 150 st. C i piekłam dalej jakąś godzinę, może nawet trochę więcej, co jakiś czas polewając wierzch wytworzonym sosem. Po upieczeniu zostawiłam do zupełnego ostygnięcia i dopiero kroiłam. Jeśli ktoś nie lubi skóry jak najbardziej można ją odciąć, ale radzę zrobić to dopiero po upieczeniu bo ona chroni mięso przed wysuszeniem.
Boczuś pieczony marynowowany w teriyaki
skórę kawałka boczku nacięłam bardzo ostrym nożem w kratkę i natarłam marynatą
Boczuś pieczony marynowowany w teriyaki
skórę można odciąć po upieczeniu a przed krojenie - kroić w plasterki po zupełnym wystudzeniu i zastygnięciu

Tagi:

sosy