Pierogi z ziemniakami, boczkiem i cebulką

1. Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy i tłuczemy. Cebule obieramy i kroimy w małą kostkę, przekładamy na patelnię, dodajemy masło lub margarynę, oprószamy solą i smażymy do miękkości i zrumienienia, najlepiej na małym ogniu. Boczek kroimy również w małą kosteczkę i rumienimy na niewielkiej ilości oleju. Odkładamy po dwie łyżki boczku i cebuli wraz z tłuszczem, posłużą nam do polania pierogów. Do ziemniaków dodajemy pozostały boczek z cebulą i pierz do smaku, mieszamy, ewentualnie solimy. Farsz studzimy.

2. Mąkę przesiewamy do miski, wsypujemy sól, wbijamy jajko i wlewamy olej, mieszamy, następnie stopniowo wlewamy ciepłą wodę i zagniatamy mięciutkie ciasto. Ciasto zagniatamy kilka minut na stolnicy lekko posypanej mąką pszenną. W razie potrzeby do ciasta dolewamy ciepłej wody lub dosypujemy mąki. Ilość wody będzie zależała od wilgotności mąki. Następnie ciasto przykrywamy czystą ściereczką i pozostawiamy tak na pół godzinki, żeby ciasto odpoczęło w temperaturze pokojowej.

3. Po tym czasie ciasto wałkujemy na stolnicy lekko posypanej mąką pszenną i wykrawamy krążki, nakładamy farsz i zlepiamy formując pierogi.

4. Pierogi gotujemy w osolonej wodzie około 3-4 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Gotujemy na wolnym ogniu żeby się nie rozgotowały. Odcedzamy. Do gotującej się wody można dodać odrobinę oleju.

5. Pierogi podajemy polane cebulką z boczkiem. Smacznego życzę.

Moje rady:

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.

Z tej porcji wychodzi około 90-100 pierogów, ale ich ilość zależy od wielkości krążków i ilości nakładanego farszu.

Ciasto powinno odpocząć pół godziny.

Proporcje na pierogi podałam tak w przybliżeniu.