Bułeczki drożdżowe z karmelizowanymi gruszkami

Wykonanie:

Mąkę przesiewamy i wsypujemy do misy. Mleko podgrzewamy aby było cieple lecz nie gorące, wkładamy do niego drożdże i rozpuszczamy. Robimy dołek w mące gdzie wlewamy rozpuszczone drożdże i delikatnie mieszamy, tak powstaje zawiesina, zostawiamy ją na 15 minut by zaczęła pracować.

Po 15 minutach dodajemy ksylitol żółtka, sól i rozpuszczone letnie masło. Całość wyrabiamy do momentu kiedy nam zacznie ładnie odchodzić od rączek.

Tak wyrobione ciasto zostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut w ciepłym miejscu ( nastawiam piekarnik na 40 stopni i tak ogrzewam ciasto drożdżowe). Ciasto pięknie wyrosło więc dziele je na dwie części wyrabiam ponownie i wałkuje na prostokąt.

Kładę po środku prostokąta karmelizowane gruszki ( ostudzone) i zwijam jak na paszteciki. Wałeczki wyjdą nam dwa, kroimy je na połowę i znowu na połowę.

Przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i zostawiamy je na 20 minut by wyrosły. Wyjdzie nam koło 16 szt.
Smarujemy bułeczki mlekiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w 170 stopniach 20 minut.

Gruszki trochę wypłyną ale to nie szkodzi, większość zostanie w bułce. Po upieczeniu i wystudzeniu polewamy lukrem cytrynowym.

Karmelizacja gruszek:

Gruszki myjemy, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę.

Potrzebna nam średnia patelnia na którą wrzucamy gruszki, zasypujemy je cukrem żelującym i na dość dużym ogniu, ciągle mieszając, karmelizujemy je.