Bułeczki ziemniaczane

Mleko rozlać do dwóch rondelków. W jednym podgrzać z masłem aż się rozpuści a w drugim podgrzać, dodać drożdże i mieszać aż się rozpuszczą i zostawić do lekkiego podrośnięcia. W większej misce umieścić obie mąki z solą, wymieszać i zetrzeć ziemniaki na tarce o najdrobniejszych oczkach ( u mnie taka do czosnku ) a potem wymieszać.

Do miski z mąką wlać mleko z masłem i zaczyn drożdżowy i wyrobić ciasto. W miarę konieczności podsypać odrobiną mąki gdyby się za bardzo kleiło. Ciasto oprószyć mąką i zakryć miskę ściereczką. Zostawić aż ciasto podwoi objętość. Gdy urośnie podzielić na 16 części ( będą małe bułeczki ), formować bułeczki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i dodatkowo oprószonej mąką. Zostawić pod przykryciem do wyrośnięcia.

Gdy podwoją objętość spryskać wodą lub posmarować za pomocą pędzla i posypać makiem. Bułeczki piec 25-30 minut w zależności od piekarnika w 200 stopniach. Upieczone wystudzić ale ja schrupałam jeszcze ciepłą z masłem.