Sposób przygotowania:
Domowy smalec ze śliwką
Słoninę możemy przepuścić przez maszynkę do mięsa, lub bardzo drobno pokroić w kostkę (co ja preferuję:)) Wrzucamy pokrojoną słoninę do garnka i gotujemy na małym ogniu, tak by wytapiał się powolutku tłuszcz, od czasu do czasu mieszając. Gdy zauważymy, że skwarki zaczęły się rumienić, kroimy cebulę (w kostkę) i śliwki( na cienkie paseczki). Wkładamy je oraz majeranek do garnka ze słoniną, najlepiej partiami, tak aby tłuszcz nam nie zaczął kipieć. Mieszamy. Kiedy cebula się zezłoci, zdejmujemy garnek z ognia. Dodajemy sól i pieprz do smaku i przelewamy smalec do naczynia w którym zamierzamy go przechowywać. Odstawiamy do ostygnięcia. Od czasu do czasu zaglądamy do smalcu i mieszamy go, aby wszystkie dodatki nie opadły na dno. Ostygnięty smalec wstawiamy do lodówki, aby stężał. Zjadamy ze świeżym chlebem :)
darmiona
przejs
Ja też pierwszy raz robiłam/jadłam smalec ze śliwką... Zachwyciłam się. Już nawet ogórka kiszonego mi nie trzeba do niego, tak ładnie śliwka przełamuje smak.
-Natka-