Parę dziwactw mam zwiazanych z herbaty przyrzadzaniem,
Lecz za to wspaniałej jest aromatyczności dodaniem.
Bo przecież żeby herbata smakowała,
Musi być doskonała
Sama zbieram odpowiednie składniki,
Bo niepotrzebne mi ze sklepu sztuczne barwniki.
Kwiaty akacji, dziurawiec, płatki dzikiej róży,
Pęczek melisy i mięty duży.
To wszystko suszę, chowam do pojemników,
Aby zapachem zapraszała do kuchni domowników.
Garść "suszków" litrem wody zalewam,
Potem przez sitko przecedzam i do dzbanka wlewam.
Filiżankę zalewam na poczatku wrzatkiem, aby ciepło długo trzymała,
I swoim aromatem długo gościom smakowała.
W filizance juz nalane wszyscy napój mają,
Teraz tylko na mój sekret składnikowy czekają.
Otóż skarmelizowany cukier dodaje,
I wtedy herbata cudnego aromatu dostaje.

Kilka dni temu znany podróżnik kulinarny w TV pokazał jaką herbatę pije się w Indiach.
Dzisiaj wypróbowałam i powiem szczerze, że jest bardzo aromatyczna.
Zaparza się mocną, czarną herbatę miękką, przefiltrowaną czystą wodą z dodatkiem kardamonu, świeżego imbiru i cynamonu. Na końcu zalewa się zagęszczonym, słodkim mlekiem, co zapewne jest efektem wpływów brytyjskich. Ponieważ nie przepadam za herbatą z mlekiem, w dodatku słodkim - pominęłam ostatni punkt. Dodałam szczyptę cukru trzcinowego.
Była bardzo smaczna.

Kandyzowana skórka pomarańczowa i cytrynowa.

Chociaż nie dysponuję aktualnie zdjęciami, do herbaty rewelacyjnie nadają się skórki kandyzowane pomarańczy i cytryny, domowej roboty.
Po skandyzowaniu należy je obtoczyć w cukrze z dodatkiem kwasku cytrynowego.
Mają wtedy słodko - kwaskowaty smak. Najlepiej komponują się wtedy z herbatami bez żadnych dodatków smakowych. Tutaj wybór herbaty jest dowolny - możemy zagryzać takie skórki do ulubionego gatunku naszej herbatki i to bez różnicy na to, czy lubimy herbatę czarną, czerwoną, białą czy zieloną

Parę dziwactw mam związanych z herbaty przyrządzaniem,
Lecz za to wspaniałego aromatu i smaku jej dodaniem.
Bo przecież żeby herbata smakowała,
Musi być doskonała.
Sama zbieram odpowiednie składniki,
Bo niepotrzebne mi ze sklepu sztuczne barwniki.
Kwiaty akacji, dziurawiec, płatki dzikiej róży,
Pęczek melisy i mięty duży.
To wszystko suszę, chowam do pojemników,
Aby zapachem zapraszała herbata do kuchni domowników.
Garść "suszków" litrem wody zalewam,
Potem przez sitko przecedzam i do dzbanka wlewam.
Filiżankę przelewam na początku wrzątkiem, aby ciepło utrzymywała,
I swoim aromatem długo gościom smakowała.
Nalany już wszyscy napój mają,
Teraz tylko na mój składnikowy sekret czekają.
Otóż skarmelizowany cukier dodaje,
I wtedy to dopiero herbata czadu dostaje

Wszystko ładnie pięknie ale jak wracam styrany , zmarznięty po pracy to nawet czasem nie mam sił wody zagotować.
Więc robię standardową herbatę z dużą ilością cytryny.
Ale żeby nie było nudno-zdradzę Wam pewien przepis (który zdradziła mi babka) , na herbatkę zdrowotną (sam byłem w szoku ale to działa).



* Robimy zwykłą czarną herbatkę
* słodzimy( choć zwykle tego nie robię)
* dodajemy cytrynę wg uznania
* no i najważniejszy tajemniczy składnik .......................................................................................................................................tylko dla dorosłych...........................................................................................................wlewamy pięćdziesiątkę wódki


* Wypijamy gorące i wskakujemy pod koc.

Polecam 1 herbatkę nie więcej - rano wstajemy jak młody bóg




PROSTE TEŻ MOŻE BYĆ DOBRE

Moim ulubionym dodatkiem do herbaty jest żurawina smażona na syropie klonowym. Herbata czarna z dodatkiem żurawiny ma specyficzny, trochę cierpki smak o nucie lekko kwaśnej.Uwielbiam taką herbatę. Jest ona dodatkowo zdrowotna i lecznicza.

Inna interpretacja dodatku do herbaty, czyli coś do "przegryzienia".

Herbaty możemy różnorodnie zaparzać, modyfikować smakowo, wzbogacać różnymi dodatkami ale i przy piciu tego cennego trunku - możemy coś przegryzać.

Proponuję do herbaty pyszne, domowe ciasteczka zbożowe na bazie granoli.
Ja ich robię zawsze nieco więcej i przechowuję w słoiku, aby móc nimi poczęstować gości do herbaty czy też kawy.
Smakują rewelacyjnie!

Nalewki jako dodatki do herbaty.

Kolejną moją propozycją są domowe nalewki do herbaty.
Najlepiej smakują z czarną herbatą.
Na zdjęciu widnieje nalewka cytrynowa oraz malinowa mojej roboty.

Nalewki nie tylko rozgrzewają,
Ale niesamowity smak herbatom dodają!
Kto ich raz spróbuje,
Od razu się w nich zakochuje!
Najlepsze są te domowe,
Chociaż jeśli ktoś ich w domu sam nie wyczaruje,
Kupna nalewka do herbaty również posmakuje!

Ja proponuję tak dla odmiany herbatkę na zimno.

Herbatka ze świeżej mięty, kilku plasterków cytryny, łyżki miodu oraz kostek lodu.

Najpierw należy kilka listków mięty zalać wrzątkiem i przykryć talerzykiem, aby herbatka się zaparzyła. Pozostawić do całkowitego przestygnięcia. Następnie dolać troszkę zimnej wody i posłodzić łyżką miodu. Dobrze wymieszać, aby miód się rozpuścił. Cytrynę myjemy, kroimy w plasterki i wrzucamy do dzbanuszka. Plasterek zostawiamy do dekoracji. Na koniec, przed podaniem wrzucamy kilka kostek lodu.

Taka herbatka na zimno jest dobra nie tylko w upalne dni ale dla orzeźwienia i ugaszenia pragnienia, jako alternatywa dla tych wszystkich sztucznych, sklepowych soków.
Oczywiście zimą, zamiast świeżych listków mięty, możemy dodać suszone.
Gorąco polecam!

Wszystkim miłośnikom herbaty przypominamy, że dzisiaj kończy się nasz konkurs! Jeszcze tylko do końca dnia można wysyłać przepisy na smaczne dodatki do herbaty! Autorzy 5 najciekawszych propozycji zostaną nagrodzeni!

Regulamin konkursu znajdziecie tutaj: https://gotujmy.pl/d/regulamin_konkursu_woda_gotujmy_pl.pdf