msewka napisał(a):

teresa.rembiesa napisał(a):

msewka pomysł OK ,a co do AA to mój już od dawna chce mnie tam zapisać,

PÓJDZIEMY RAZEM,NIC SIĘ NIE PRZEJMUJ. JAK IM SIĘ ZNUDZI NAS TRZYMAĆ TO NAS WYPUSZCZĄ.

dziewczyny , ja już jestem z Wami.Wczoraj nie mogłam się z Wami rozstać,dzisiaj szykowałam synusia do Krakowa dopiero siadłam i szukam gdzie w trawie piszczy .

teresa.rembiesa napisał(a):

msewka pomysł OK ,a co do AA to mój już od dawna chce mnie tam zapisać,

PÓJDZIEMY RAZEM,NIC SIĘ NIE PRZEJMUJ. JAK IM SIĘ ZNUDZI NAS TRZYMAĆ TO NAS WYPUSZCZĄ.

msewka pomysł OK ,a co do AA to mój już od dawna chce mnie tam zapisać,

teresa.rembiesa napisał(a):

już kurde nie wiem to gdzie się spotykam?nie wiem jakie buty ubrać do tańca czy do różańca.jaką zabrać książkę w płynie czy nie?kto tu szefem?

Żeby nie wyszło,że każda usiądzie z butelką rumu przed monitorem i razem się napiją,bo domownicy zaczną na AA dzwonić.
Najlepiej zabrać buty wygodne a potem zdjąć i tańczyć dalej.Różaniec to co najwyżej na drugi dzień i modlić się,żeby nas z rodziny nie wypisali,jak wrócimy takie "zmęczone".

już kurde nie wiem to gdzie się spotykam?nie wiem jakie buty ubrać do tańca czy do różańca.jaką zabrać książkę w płynie czy nie?kto tu szefem?

Doro napisał(a):

misia53 napisał(a):

Doro napisał(a):

Wiemy to Misiu, na tobie mozna polegac i to sie chwali

doro i dobre mięsko upiekłam dzisiaj i Ci polecam

Zeby to nie bylo tak dalekoto juz bym u ciebie siedziala ,tylko mialabys problem mnie sie pozbyc

Ja mam dużą działkę i króliczak i kurnik i dwie szopki całe nasze forum pomieszczę ,tylko przywieżcie duuuuuużo rumu

misia53 napisał(a):

Doro napisał(a):

Wiemy to Misiu, na tobie mozna polegac i to sie chwali

doro i dobre mięsko upiekłam dzisiaj i Ci polecam

Zeby to nie bylo tak dalekoto juz bym u ciebie siedziala ,tylko mialabys problem mnie sie pozbyc

Doro napisał(a):

Wiemy to Misiu, na tobie mozna polegac i to sie chwali

doro i dobre mięsko upiekłam dzisiaj i Ci polecam

misia53 napisał(a):

kinga napisał(a):

msewka napisał(a):

Z tymi jajami to już mi too w pracy kilka osób mówiło to samo.Ale jak się chciało równouprawnienia to i jaja trzeba mieć.

To wychodzi na to,ze ja tych jaj nie mam,niestety,bo ja nadal pod Misi pacha bede leciec(o ile mnie wezmie),strach ma wielkie oczy

kinga nic się nie martw od czego jest medycyna.
Mam znajomości u profesora Horbaja i będziesz miała jaja;

Misia dzieki,wiedzialam,ze na Ciebie mozna liczyc

Wiemy to Misiu, na tobie mozna polegac i to sie chwali