anula wyglada pieknie ale mam nietolerancje laktozy wiec niestety nie moge takiego cuda zjesc dzis mialam wyklady od rana do teraz wiec zjadlam chyba z 3 salatki z ryba i tyle z mojego obiadu, ale mimo wszystko sycace.

A ja ugotowałam barszcz po ukraińsku,którego nie robiłam wieki,dla syna na specjalne życzenie krem z brokuł,a mąż przygotował farsz na zapiekanki,ale to juz pewnie na kolacje

U mnie dzisiaj schab duszony w mleku,ziemniaczki i surowka z salaty lodowej.

Ja tylko tak jadam placki ziemniaczane

Odetchnęłam, bo już myślałam,że jakaś dziwaczka ze mnie i nikt z Was nie słyszał o plackach ziemniaczanych z cukrem.

tokijka napisał(a):

ja musze przyznac nie jestem z tych lubiacych slodkie obiadki- jedyny wyjatek to placki i pierogi z jagodami.
A wlasnie jezeli chodzi o nalesniki to my mamy tlusty czwartek a w innych krajach dzien nalesnika.Nalesniki jako ,ze wszystko mozna w nie zawinac sa wspanialym polem do popisu!
http://www.momiandtoy.com/menu/crape.html
wystarczy przesunac myszka na obrazek. Najgorsze sa te z kawalkiem ciasta w srodku czy kremem brule - smierc przez nalesnik

Tokijko ale bajeranckie te naleśniki aż jeść się chce

msewka napisał(a):

Ja miałam wczoraj placki ziemniaczane,których już dawno nie jadłam.Posypane tylko cukrem, bo takie bardzo lubię.

U mnie też w domu jadło się z cukrem,ostatnio jak mieliśmy spotkanie klasowe z podstawówki to jedna z moich koleżanek wspominała jak jadła u mnie w domu tak podane placki i bardzo jej smakowały.Teraz już tak nie robię,bo mój mąż woli z czosnkiem i ze śmietaną!

ja musze przyznac nie jestem z tych lubiacych slodkie obiadki- jedyny wyjatek to placki i pierogi z jagodami.
A wlasnie jezeli chodzi o nalesniki to my mamy tlusty czwartek a w innych krajach dzien nalesnika.Nalesniki jako ,ze wszystko mozna w nie zawinac sa wspanialym polem do popisu!
http://www.momiandtoy.com/menu/crape.html
wystarczy przesunac myszka na obrazek. Najgorsze sa te z kawalkiem ciasta w srodku czy kremem brule - smierc przez nalesnik

msewka napisał(a):

tokijka napisał(a):

msewka napisał(a):

Ja miałam wczoraj placki ziemniaczane,których już dawno nie jadłam.Posypane tylko cukrem, bo takie bardzo lubię.

nie ,ze to wrecz smieszne jak placki ziemniaczane z cukrem sa pyszne
A tak na marginesie -ktos wie gdzie Babciagramolka cos nie widze.....

To mój smak dzieciństwa, nie wiem jak jest w innych regionach kraju ale wiem,że nie jestem odosobnionym przypadkiem w swoim.Tak się jadało i nadal je.Do placków nie dodaje się cebuli, ani czosnku itp. przypraw.Tylko starte ziemniaki,mąka,jajka i tradycyjne dodatki.A kluski ziemniaczane czy pyzy na słodko jadłaś?Też są z ziemniaków.
A Babciagramolka faktycznie gdzieś się zaszyła, może nas czymś zaskoczy.
Oby tylko nam się nie pochorowała.

Ja akurat nie przepadam za plackami,ale u nas w domu jadało się i jada placki z cukrem.Czasami robię z cebulą i czosnkiem,bo mąż takie też lubi,ale generalnie to te z cukrem są najpopularniejsze.

tokijka napisał(a):

msewka napisał(a):

Ja miałam wczoraj placki ziemniaczane,których już dawno nie jadłam.Posypane tylko cukrem, bo takie bardzo lubię.

nie ,ze to wrecz smieszne jak placki ziemniaczane z cukrem sa pyszne
A tak na marginesie -ktos wie gdzie Babciagramolka cos nie widze.....

To mój smak dzieciństwa, nie wiem jak jest w innych regionach kraju ale wiem,że nie jestem odosobnionym przypadkiem w swoim.Tak się jadało i nadal je.Do placków nie dodaje się cebuli, ani czosnku itp. przypraw.Tylko starte ziemniaki,mąka,jajka i tradycyjne dodatki.A kluski ziemniaczane czy pyzy na słodko jadłaś?Też są z ziemniaków.
A Babciagramolka faktycznie gdzieś się zaszyła, może nas czymś zaskoczy.
Oby tylko nam się nie pochorowała.