msewka napisał(a):

https://gotujmy.pl/karczek-pieczony-w-sosie-sliwkowym,przepisy,51121.html
Nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale robiłam dziś na obiad karczek wg. przepisu Pyzy.
Jedynie zamiast świeżych śliwek dodałam suszonych ok.10 dag.Namoczyłam wcześniej a wodę wykorzystałam do podlania mięska w trakcie pieczenia.
Trzeci tydzień z rzędu w niedzielę robię danie wg. przepisu Pyzy i co tydzień rodzina bardzo zadowolona.Polecam.

No tak mowi sie o tysiacach przepisow a prawda jest ,ze kilka osob ma tak wspaniale przepisy ,ze dawno powinny byc honorowymi kuchrzami tej strony.Pyza ,Gramolka,cudowne torty Glamundy aby wymienic paru.Przepisy pyszne ,dokladne i widac ludzie znaja sie na gotowaniu.Ja mysle,ze powinien byc jakis wieniec laurowy lub zlota chochla nadawana i widoczna przy ikonce danej osoby.

dzisiaj z rodziną poszlimy na sushi ale zabawy z tym jedzeniem było. I bardzo smaczne!

no tak, nie moge jogurtu, sera tez. to sie okazalo ostatnio, kilka dni temu. takze wlasnie od jakiegos tygodnia ani sera, ani mleka itp. no jak zjem to mam niestrawnosc.

https://gotujmy.pl/karczek-pieczony-w-sosie-sliwkowym,przepisy,51121.html
Nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale robiłam dziś na obiad karczek wg. przepisu Pyzy.
Jedynie zamiast świeżych śliwek dodałam suszonych ok.10 dag.Namoczyłam wcześniej a wodę wykorzystałam do podlania mięska w trakcie pieczenia.
Trzeci tydzień z rzędu w niedzielę robię danie wg. przepisu Pyzy i co tydzień rodzina bardzo zadowolona.Polecam.

Sarenko masz na mysli tofu? Podam Ci pare sosow do maczania tofu.
Na zimowe obiady robimy tu nabe.
http://www.hinode-mirin.co.jp/menu/nabe/nabe.html
To cala dziedzina.Wystarczy naciskac na te brazowe napisy aby zobaczyc co sie gotuje...Po lewej i po prawej.
Dosyc fajna sprawa ,na stole stawia sie taki palnik na gaz do tego mamy specjalne z gliny czy czegos innego naczynie i sie gotuje ,kazdy sobie na talerzyk wyciaga i macza w sosie.Dobre bo kazdy moze wybierac sos wedlug gustu .
W Polsce malo przywiazujemy znaczenia do sosow niestety.
Napisze pare na przepisach te latwe i te bardziej wykwintne.
Co do tego tofu to najlatwiejsze nabe.Tofu stawia sie pod talerzykiem aby odcieklo a potem wklada do goracej wody z kombu,potem do sosu i danie pycha

W UK, tez jest sporo róznego rodzaju mleka sojowego, trzeba tylko je lubic Ja naleze do entuzjastów soli, wiec nie ukrywam, ze raduje mnie ta dostepnosc i roznorodnosc wszelkiego rodzaju produktow sojowych. Lubie tez, takie zwyczajne kosteczki, ktore gotuje sobie na rosolku i bez zadnych dodatkow serwuje, na szybki obiadek, gdy czasu braknie

izabelka19 napisał(a):

anula wyglada pieknie ale mam nietolerancje laktozy wiec niestety nie moge takiego cuda zjesc dzis mialam wyklady od rana do teraz wiec zjadlam chyba z 3 salatki z ryba i tyle z mojego obiadu, ale mimo wszystko sycace.

czy to znaczy ze nie mozesz tez jesc jogurtu?.Slyszalam o problemach z laktoza ale malo sie znam .Moze napiszesz cos wiecej....
W Japonii pelno mleka sojowego (bananowe,czekoladowe,kawowe jezeli ktos nie lubi),ciekawa jestem jak dba sie o ludzi z tym problemem w Polsce.

a czy ktos jadl zupe rybna kiedys? jak sie ja robi?

msewka napisał(a):

Odetchnęłam, bo już myślałam,że jakaś dziwaczka ze mnie i nikt z Was nie słyszał o plackach ziemniaczanych z cukrem.

Moj tata jadl tylko z cukrem to nieraz sie dziwilam ...jak to moze smakowac...ale jak sprobowalam to doszlam do wniosku ze sa bardzo smaczne

izabelka19 napisał(a):

anula wyglada pieknie ale mam nietolerancje laktozy wiec niestety nie moge takiego cuda zjesc dzis mialam wyklady od rana do teraz wiec zjadlam chyba z 3 salatki z ryba i tyle z mojego obiadu, ale mimo wszystko sycace.

zapomniałaś dodać NEPTUNA