Ja dzisiaj taki pomidorek bo zjadlam deser z bananow.

Pyza napisał(a):

msewka napisał(a):

Pyza napisał(a):

a czy jakieś efekty (czytaj: zbiory ) z tego spaceru są?!

Na 4 osoby 6 efektów czyli grzybów.

Ewcia, jakieś zdjęcia są?! albo chociaż poopowiadaj w "grzybowym wątku", już tam lecę

Pyzo, grzybnięty temat rozwinę wieczorem,obiecuję!

msewka napisał(a):

Pyza napisał(a):

a czy jakieś efekty (czytaj: zbiory ) z tego spaceru są?!

Na 4 osoby 6 efektów czyli grzybów.

Ewcia, jakieś zdjęcia są?! albo chociaż poopowiadaj w "grzybowym wątku", już tam lecę

Natala, dawno nie robiłam bigosu i nie masz pojęcia jak chętnie bym zjadła
może kupię jutro kapuchę?

Pyza napisał(a):

a czy jakieś efekty (czytaj: zbiory ) z tego spaceru są?!

Na 4 osoby 6 efektów czyli grzybów.

Pyza napisał(a):

u nas dziś wołowina duszona w czerwonym winie z suszonymi owocami a do tego surówka z marchewki i gruszek

.Oj Pyzuniu rewelacyjny ten twój obiad!

U mnie dzisiaj z braku czasu bo popołudniu miałam gości były dzisiaj ziemniaki i bigos.

a czy jakieś efekty (czytaj: zbiory ) z tego spaceru są?!

iwi69 napisał(a):

Ja mialam dzisiaj typowe danie madryckie Cocido Madryleño

Iwi, opowiedz coś więcej o tym daniu wygląda fajnie

A ja dziś zrobiłam żeberka duszone w pysznym sosiku wg. przepisu Pyzy.Do tego kasza i surówka.Tylko fotki nie zdążyłam pstryknąć.Obiadek smakował wszystkim, tylko córka miała karkówkę zamiast żeberka, bo nie mogę jej do żeberek przekonać.
Zrobiłam karkówkę razem z tymi żeberkami, więc też natarta tymi samymi przyprawami i jej smakowała.
Po obiedzie pojechaliśmy do teściów na 40-tą rocznicę ślubu a przy okazji na bardzo długi spacer po lesie.Pogoda wymarzona-12 stopni i ten zapach lasu,mmmmm....

Pyza napisał(a):

u nas dziś wołowina duszona w czerwonym winie z suszonymi owocami a do tego surówka z marchewki i gruszek

No, nie Pyzuniu, ty to potrafisz dogodzić podniebieniu