Indyk i kurczak to najlżejsze mięsa i można je jeść bez obaw (jeżeli nie smażymy na głębokim tłuszczu) Niemniej polecam dania wegańskie, można żyć bez mięsa i jeść smacznie!
Ryby i drób jak najbardziej. Oczywiście najlepiej gotowane, najlepiej na parze, ewentualnie zapiekane. I w teorii, będąc na diecie staram się tego trzymać, ale w praktyce... w praktyce staram się jeść wszystko. Rezygnuję z tych najbardziej tłustych mięsiw, a te na granicy- jem po prostu w mniejszej ilości. Inaczej po skończonej diecie rzucam się jak głupia na to, czego nie wolno mi było jeść Też tak macie?
Jeśli chodzi dietę to tak jak pisali poprzednicy przede wszystkim ryby. Dużo kwasów Omega-3 i zdrowych tłuszczów. Osobiście najbardziej preferuję polędwicę z dorsza, ale niestety jest stosunkowo droga.
Natomiast co do mięsa to cielęcina, królik, wołowina. Niestety ich dobre przygotowanie wymaga już trochę umiejętności w kuchni. Zdecydowanie odradzam wieprzowinę, najgorsze mięso jeśli chodzi o proporcję tłuszczów do białka - słowa mojej dietetyczki.
Z kurczakiem też nie jest kolorowo, gdyż ich masowa produkcja wymusza na producentach stosowanie pasz, które przyspieszają wzrost. Gdzieś w necie nawet widziałem porównanie piersi z kurczaka z lat 70-80 a tymi, które jemy obecnie - różnica jest koszmarna. Chyba jedyną zaletą kurczaka jest to, że jest tani.
Jakie mieso na diecie?
Obserwuj wątekOdp: Jakie mieso na diecie?
Tarasowa_pl
Odp: Jakie mieso na diecie?
Olaf R-k
Odp: Jakie mieso na diecie?
ambar.bydgoszcz.pl
Odp: Jakie mieso na diecie?
Piratto_pl
Odp: Jakie mieso na diecie?
pyszalka
Odp: Jakie mieso na diecie?
Olmix_pl
Odp: Jakie mieso na diecie?
Pichceniomania
Odp: Jakie mieso na diecie?
Marta Szyszko
Odp: Jakie mieso na diecie?
KejKej
Polecam indyka, jagnięcinke i wołowine
I oczywiście ryby! - najlepiej pieczone albo grillowane
Odp: Jakie mieso na diecie?
janek75
Natomiast co do mięsa to cielęcina, królik, wołowina. Niestety ich dobre przygotowanie wymaga już trochę umiejętności w kuchni. Zdecydowanie odradzam wieprzowinę, najgorsze mięso jeśli chodzi o proporcję tłuszczów do białka - słowa mojej dietetyczki.
Z kurczakiem też nie jest kolorowo, gdyż ich masowa produkcja wymusza na producentach stosowanie pasz, które przyspieszają wzrost. Gdzieś w necie nawet widziałem porównanie piersi z kurczaka z lat 70-80 a tymi, które jemy obecnie - różnica jest koszmarna. Chyba jedyną zaletą kurczaka jest to, że jest tani.