Pewnego dnia prowadzę córkę do szkoły, z dala córka wypatrzyła kotka aż tu nagle potrącił go samochód, byłyśmy w szoku córka w większym ma dopiero 10 lat. Rozpłakała się ja z nią że kotek nie żyje. Podbiegłyśmy do kotka, córka pojechała zemną do weterynarza. Okazało się że kotek ma złamana łapkę w 2 miejscach. Córka nazwała ja TOSIA.Po 3 miesiącach doszedł do pełni sił o bardzo przytył. Stał się naszym 4 członkiem rodziny i przyjaciółką córki. KOCHAMY JĄ
zmieniono 1 raz (ostatnio 25 lut 2012 06:07 przez marchewa010)
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Szkoda, że nie mam tu fot trójki mlodych; jeden był kopią mamy, drugi dodatkowo miał trójkąt na nosie a trzeci jak z innej bajki, puchaty i biało szary do tego
Odp: Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
A oto mój kandydat - Hektor
Znalazł się trzy lata temu na pomorzu. Siedziałam przy ognisku a on wskoczył mi na kolana i przyszedł za mną do pokoju. Pozwoliłam mu przenocować mimo, że miałam już Krysię i ... nie dał się już wyrzucić. Dzielnie zniósł podróż samochodem do Warszawy. Zresztą uwielbia turkot silnika, jest zafascynowany motoryzacją, lubi jeździć nawet warczącym autobusem. Jest odrobinę nieokrzesany - taki wiejski łobuziak - woda mu nie straszna - lubi wejść sobie po mnie do ciepłej, mokrej wanny. W mieszkaniu ciągle coś zwala i wywraca, nie to co hrabianka Krysia, ale jak coś spadnie z hukiem, to robi minę takiego niewiniątka, że nie mam siły się na niego złościć. Jako rasowy śmietnikowiec kocha obierki warzywne, nawet cebulę trzeba mu z pyska wyrywać. Jest zawsze w centrum wydarzeń, kocha gości, niczego się zbytnio nie boi, nawet odkurzacza.
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Mój tata znalazł ją jak miała 3 tygodnie i przywiózł ja w bagażniku swojego skutera. Od razu zakochałam się w małej a imię nadałam jej ze względu na czarne kropki na białej sierści.
Pierwsze 5 lat Kropka była istnym wulkanem energii. Wszędzie było jej pełno co skończyło się nawet dwoma (niegroźnymi na szczęście) wypadkami.
Teraz moja kochana koteczka ma 7 lat i przez większość dnia porostu śpi
Nie wyobrażam sobie życia bez niej, jest po prostu ważnym członkiem naszej rodziny
Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Obserwuj wątekOdp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Justine27
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
marchewa010
Pewnego dnia prowadzę córkę do szkoły, z dala córka wypatrzyła kotka aż tu nagle potrącił go samochód, byłyśmy w szoku córka w większym ma dopiero 10 lat. Rozpłakała się ja z nią że kotek nie żyje. Podbiegłyśmy do kotka, córka pojechała zemną do weterynarza. Okazało się że kotek ma złamana łapkę w 2 miejscach. Córka nazwała ja TOSIA.Po 3 miesiącach doszedł do pełni sił o bardzo przytył. Stał się naszym 4 członkiem rodziny i przyjaciółką córki. KOCHAMY JĄ
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Justine27
Odp: Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Justine27
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
zewa
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Znalazł się trzy lata temu na pomorzu. Siedziałam przy ognisku a on wskoczył mi na kolana i przyszedł za mną do pokoju. Pozwoliłam mu przenocować mimo, że miałam już Krysię i ... nie dał się już wyrzucić. Dzielnie zniósł podróż samochodem do Warszawy. Zresztą uwielbia turkot silnika, jest zafascynowany motoryzacją, lubi jeździć nawet warczącym autobusem. Jest odrobinę nieokrzesany - taki wiejski łobuziak - woda mu nie straszna - lubi wejść sobie po mnie do ciepłej, mokrej wanny. W mieszkaniu ciągle coś zwala i wywraca, nie to co hrabianka Krysia, ale jak coś spadnie z hukiem, to robi minę takiego niewiniątka, że nie mam siły się na niego złościć. Jako rasowy śmietnikowiec kocha obierki warzywne, nawet cebulę trzeba mu z pyska wyrywać. Jest zawsze w centrum wydarzeń, kocha gości, niczego się zbytnio nie boi, nawet odkurzacza.
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Odp: Plebiscyt na kociego Mistera lub Miss gotujmy.pl
Mienta
Mój tata znalazł ją jak miała 3 tygodnie i przywiózł ja w bagażniku swojego skutera. Od razu zakochałam się w małej a imię nadałam jej ze względu na czarne kropki na białej sierści.
Pierwsze 5 lat Kropka była istnym wulkanem energii. Wszędzie było jej pełno co skończyło się nawet dwoma (niegroźnymi na szczęście) wypadkami.
Teraz moja kochana koteczka ma 7 lat i przez większość dnia porostu śpi
Nie wyobrażam sobie życia bez niej, jest po prostu ważnym członkiem naszej rodziny