No to odpowiem teraz ja, bo to niby o mnie ta cała afera.
1. Ja mam świadomość, że logując się na portalu, dodając przepisy, daję możliwość ich wykorzystywania w pewnym stopniu na potrzeby portalu - stąd do głowy mi nie przyszło straszyć kogoś, zwłaszcza portalu, który darzę dużym sentymentem, prawem , ustawami itd.
Jedyny mój zarzut polegał na tym, że nie spotkałam się dotąd, na żadnej stronie, by materiały udostepnione przez użytkownika byłyby użyte BEZ PODANIA AUTORA.
Wybacz, że nie rozumiem w 100% jak działa Wasz system, jakie ma błędy itd. Wydaje mi się, że i tak ja, jak i inni użytkownicy często patrzymy z przymrużeniem oka i marginesem cierpliwości na błędy w dodawaniu przepisów z niektórych przeglądarek, na to że system przerzuca opisy pod zdjęciami , kiedy doda się przecinek, że źle działa naliczanie punktów po edycji, że trzeba się o te punkty upominać itd. I to nie jest przytyk w stronę Ciebie, czy też moderatorek, tylko właściciela, który z szacunku dla użytkowników te podstawowe błędy mógłby poprawić. Ale to osobna sprawa.
Dziwne jednak wydaje mi się zrzucanie odpowiedzialności na użytkownika, że nie wie jak działa system, gdy ten zwyczajnie upomina się "o swoje" - w tym wypadku zwykły podpis pod zdjęciem. Postaw się w mojej sytuacji - widzisz gdzieś swoje zdjęcie opublikowane gdziekolwiek, bez najmniejszej wzmianki,że należy do Ciebie. Wiadomo co o kimś takim pomyślisz. I też będziesz dochodzić swoich praw. Szczególnie, jeśli Ty ,wobec tego kogoś całymi miesiącami byłabyś lojalna, starała się przestrzegać regulaminu itd. Po prostu, pomijając prawo, w dobrym tonie byłoby dodanie tego podpisu. I jest to objaw szacunku dla użytkownika portalu.
Więc zdziwiła mnie nerwowa reakcja na moje "pretensje". Dlatego też już nie skomentowałam, ani usunięcia zdjęcia w niemiłej atmosferze, ani zmian w "książce kucharskiej" ani dodania mi punktów.
Odebrałam Twoją reakcję, jako reakcję na czepialstwo z mojej strony, choć nadal uważam,że upomniałam się tylko o podstawową zasadę współpracy na linii użytkownik-portal.
2. Nigdy nie miałam pretensji o to ,że mój przepis nie wygrał w konkursie. Biorę czasem udział w różnych konkursach, czasem wygrywam, czasem nie i głupotą byłoby mieć o to do kogokolwiek żal. Jak wspominałam, takie rzeczy są kwestią gustu. Podobnie jak wybór superprzepisów. W tej konkretnej sytuacji uderzyło mnie jedynie to, że niedocenione POD ŻADNYM względem zdjęcie nagle trafia na ilustrację książki. No name, w dodatku. I tylko tyle. Nie jestem moderatorem, nie wiem, jak dziala system
3. Co do zwrotów grzecznościowych nie powinnam się wypowiadać, bo sama niejednokrotnie, zwłaszcza w emocjach, robię błędy, nie doklikam tego nieszczęsnego shifta itd, z resztą nie przywiązuję personalnie do wielkich liter większej uwagi.
Ale tak, jak wypomniano Pyzie ich brak, tym bardziej nie dziwię się że ktoś wytknął to Administratorowi, bo ten zwyczajnie jest na świeczniku. I powinien świecić przykładem. Ale jak mówię, dla mnie osobiście o wiele ważniejsze jest zwyczajnie przyjazne podejście i profesjonalne rozwiązywanie problemów, niż jakieś tam wielkie litery.
4. Ja uważam sprawę za zamkniętą, błędy za naprawione, dziękuję za dodanie mi punktów i poświęcony mi czas. Pozdrawiam.
Tutaj stosowny fragment regulaminu, który uprawnia do korzystania ze zdjęć i z wpisów.
Użytkownik wyraża zgodę na modyfikację wpisów oraz ich wykorzystanie przez NEXT.PL sp. z o.o. na polach eksploatacji obejmujących: rozpowszechnianie wpisów w sieci internet w obrębie serwisów administrowanych przez NEXT.PL; rozpowszechnianie w postaci wydawnictw papierowych i elektronicznych (e-book) w tym, także w postaci zbiorów i kompilacji wpisów. Za wykorzystanie wpisów na odrębnych polach eksploatacji Użytkownikowi nie przysługuje dodatkowe wynagrodzenie, poza przewidzianymi w programie lojalnościowym za pierwotne wprowadzenie wpisu do serwisu Gotujmy.pl.
Jeżeli chodzi o skrótowe formy wyrażania to oczywiście przepraszam jeśli kogoś to obraża, ale mamy sezon urlopowy, jestem sama i większość mojego czasu poświęcam teraz na zupełnie nowy projekt, który chcemy wdrożyć. Kołczu wyjechał i nie ma tu innych ludzi, czasem jakiś praktykant. Wczoraj robiłam newsletter i szczerze mówiąc klęłam jak szewc, bo mi się wszystko zawieszało. Na złość panel admina nie zachowywał zmian. Ja robiłam te same rzeczy po raz siódmy - a tu raz znikły zdjęcia, raz urwało połowę zapisanego artykułu, ktoś mi stał nad głową, że czeka na zaległe rzeczy dla reklamy. W międzyczasie na mailu załatwiam kolejne nagrody i też sie z babką nie możemy dogadać, coś idzie jak po grudzie, ja jej fajne rzeczy proponuję a ona jakby nie kuma. Dania dnia zmieniłam chyba dopiero o 16, ale jak zobaczyłam, że Przejs ma pretensje, no to uznałam, że jednak trzeba rzucić wszystko i ją jakoś udobruchać, bo to ważny dobry użytkownik, fajne przepisy dodaje. Poświęciłam sporo czasu na zadośćuczynienie Przejsowi za użycie jej zdjęcia bez dodania linku do jej przepisu, (co zawysze robię): zweryfikowałam jej superprzepisy hurtem z ostatniego roku przejrzałam uczciwie i pododawałam superprzepisy tam, gdzie się należało z tych wystawionych, dodałam 2 przepisy na muffinki jej autorstwa do książki kucharskiej najlepsze mufinki (oba przepisy dostały status superprzepisu). Więc ten przepis którego zdjęcie opatrywało książkę kucharską został zamieszczony i dostał superprzepis! To było moje przepraszam. A w zamian dalej pretensje ? Ręce mi opadły. Że jej przepis nie wygrał konkursu sprzed pół roku? Wygrały te przepisy, które wybrał sponsor. To jest wielki portal z milionem postów i z uwagi na swoją wielkość czasem coś się wiesza, zapytajcie moderatorów - wklikują po 10 razy kategoria promowana dostają komunikat, że zmiana została zapisana, a na portalu ni ma zmiany. i tak w kółko. My (myślę o sobie i moderatorach) pracujemy na tak wysokich obrotach, że nie mamy głowy do kurtuazji, bo by tu wszystko przestało działać. Więc nie obrażajcie się - trzeba sie upominać o swoje, ja to rozumiem i staram się naprawiać ewentualne szkody. Pamiętam o gosia56 - jej przepis trafił do newslettera, pamiętam, o wielu osobach które się czują mało doceniane i staram się aby w różny sposób każdy mógł się poczuć doceniony, ale nie zawsze wy to zauważacie. wczoraj po godzinach wstawiałam superprzepisy, ale wszystkich nie przejrzałam, a zaległosci powstały jeszcze z urlopu. Pod moją nieobecność dania dnia wstawiały moderatorki i powiedziały mi, że są bardzo szczęśliwe, że tego nie muszą więcej robić, bo to tylko wywołuje pretensje i żale. Dania dnia wybierają też zawzwyczaj 2 osoby - jedna wybiera kilka a ja wybieram z tych przebranych. Nie da sie być w 100 procentach obiektywnym.
A tłumaczyć się temu komuś, kto tu wchodzi tylko po to, żeby wyładować na mnie swoje frustracje, kto nie dodał ani jednego przepisu nie zamierzam, nie warto. Trzeba czytać regulamin. Jeśli ktoś woli, żeby pisać do niego na Pan/Pani z dużej litery to może sobie wybrać taki portal, gdzie takie formy obowiązują. Tutaj nawet nicki często są z małej litery.
Dziwne, że kolega taki obeznany w temacie edycji, a nie zrozumiał aluzji z "Pragę/ Pragnę" obserwator sporo obserwuje...
Cóż... może kolega sam jest klonem Pani, którą tak bardzo broni(ł)...
Tu zgłaszamy problemy
Obserwuj wątekOdp: Kategoria promowana
przejs
1. Ja mam świadomość, że logując się na portalu, dodając przepisy, daję możliwość ich wykorzystywania w pewnym stopniu na potrzeby portalu - stąd do głowy mi nie przyszło straszyć kogoś, zwłaszcza portalu, który darzę dużym sentymentem, prawem , ustawami itd.
Jedyny mój zarzut polegał na tym, że nie spotkałam się dotąd, na żadnej stronie, by materiały udostepnione przez użytkownika byłyby użyte BEZ PODANIA AUTORA.
Wybacz, że nie rozumiem w 100% jak działa Wasz system, jakie ma błędy itd. Wydaje mi się, że i tak ja, jak i inni użytkownicy często patrzymy z przymrużeniem oka i marginesem cierpliwości na błędy w dodawaniu przepisów z niektórych przeglądarek, na to że system przerzuca opisy pod zdjęciami , kiedy doda się przecinek, że źle działa naliczanie punktów po edycji, że trzeba się o te punkty upominać itd. I to nie jest przytyk w stronę Ciebie, czy też moderatorek, tylko właściciela, który z szacunku dla użytkowników te podstawowe błędy mógłby poprawić. Ale to osobna sprawa.
Dziwne jednak wydaje mi się zrzucanie odpowiedzialności na użytkownika, że nie wie jak działa system, gdy ten zwyczajnie upomina się "o swoje" - w tym wypadku zwykły podpis pod zdjęciem. Postaw się w mojej sytuacji - widzisz gdzieś swoje zdjęcie opublikowane gdziekolwiek, bez najmniejszej wzmianki,że należy do Ciebie. Wiadomo co o kimś takim pomyślisz. I też będziesz dochodzić swoich praw. Szczególnie, jeśli Ty ,wobec tego kogoś całymi miesiącami byłabyś lojalna, starała się przestrzegać regulaminu itd. Po prostu, pomijając prawo, w dobrym tonie byłoby dodanie tego podpisu. I jest to objaw szacunku dla użytkownika portalu.
Więc zdziwiła mnie nerwowa reakcja na moje "pretensje". Dlatego też już nie skomentowałam, ani usunięcia zdjęcia w niemiłej atmosferze, ani zmian w "książce kucharskiej" ani dodania mi punktów.
Odebrałam Twoją reakcję, jako reakcję na czepialstwo z mojej strony, choć nadal uważam,że upomniałam się tylko o podstawową zasadę współpracy na linii użytkownik-portal.
2. Nigdy nie miałam pretensji o to ,że mój przepis nie wygrał w konkursie. Biorę czasem udział w różnych konkursach, czasem wygrywam, czasem nie i głupotą byłoby mieć o to do kogokolwiek żal. Jak wspominałam, takie rzeczy są kwestią gustu. Podobnie jak wybór superprzepisów. W tej konkretnej sytuacji uderzyło mnie jedynie to, że niedocenione POD ŻADNYM względem zdjęcie nagle trafia na ilustrację książki. No name, w dodatku. I tylko tyle. Nie jestem moderatorem, nie wiem, jak dziala system
3. Co do zwrotów grzecznościowych nie powinnam się wypowiadać, bo sama niejednokrotnie, zwłaszcza w emocjach, robię błędy, nie doklikam tego nieszczęsnego shifta itd, z resztą nie przywiązuję personalnie do wielkich liter większej uwagi.
Ale tak, jak wypomniano Pyzie ich brak, tym bardziej nie dziwię się że ktoś wytknął to Administratorowi, bo ten zwyczajnie jest na świeczniku. I powinien świecić przykładem. Ale jak mówię, dla mnie osobiście o wiele ważniejsze jest zwyczajnie przyjazne podejście i profesjonalne rozwiązywanie problemów, niż jakieś tam wielkie litery.
4. Ja uważam sprawę za zamkniętą, błędy za naprawione, dziękuję za dodanie mi punktów i poświęcony mi czas. Pozdrawiam.
Odp: Kategoria promowana
Użytkownik wyraża zgodę na modyfikację wpisów oraz ich wykorzystanie przez NEXT.PL sp. z o.o. na polach eksploatacji obejmujących: rozpowszechnianie wpisów w sieci internet w obrębie serwisów administrowanych przez NEXT.PL; rozpowszechnianie w postaci wydawnictw papierowych i elektronicznych (e-book) w tym, także w postaci zbiorów i kompilacji wpisów. Za wykorzystanie wpisów na odrębnych polach eksploatacji Użytkownikowi nie przysługuje dodatkowe wynagrodzenie, poza przewidzianymi w programie lojalnościowym za pierwotne wprowadzenie wpisu do serwisu Gotujmy.pl.
Jeżeli chodzi o skrótowe formy wyrażania to oczywiście przepraszam jeśli kogoś to obraża, ale mamy sezon urlopowy, jestem sama i większość mojego czasu poświęcam teraz na zupełnie nowy projekt, który chcemy wdrożyć. Kołczu wyjechał i nie ma tu innych ludzi, czasem jakiś praktykant. Wczoraj robiłam newsletter i szczerze mówiąc klęłam jak szewc, bo mi się wszystko zawieszało. Na złość panel admina nie zachowywał zmian. Ja robiłam te same rzeczy po raz siódmy - a tu raz znikły zdjęcia, raz urwało połowę zapisanego artykułu, ktoś mi stał nad głową, że czeka na zaległe rzeczy dla reklamy. W międzyczasie na mailu załatwiam kolejne nagrody i też sie z babką nie możemy dogadać, coś idzie jak po grudzie, ja jej fajne rzeczy proponuję a ona jakby nie kuma. Dania dnia zmieniłam chyba dopiero o 16, ale jak zobaczyłam, że Przejs ma pretensje, no to uznałam, że jednak trzeba rzucić wszystko i ją jakoś udobruchać, bo to ważny dobry użytkownik, fajne przepisy dodaje. Poświęciłam sporo czasu na zadośćuczynienie Przejsowi za użycie jej zdjęcia bez dodania linku do jej przepisu, (co zawysze robię): zweryfikowałam jej superprzepisy hurtem z ostatniego roku przejrzałam uczciwie i pododawałam superprzepisy tam, gdzie się należało z tych wystawionych, dodałam 2 przepisy na muffinki jej autorstwa do książki kucharskiej najlepsze mufinki (oba przepisy dostały status superprzepisu). Więc ten przepis którego zdjęcie opatrywało książkę kucharską został zamieszczony i dostał superprzepis! To było moje przepraszam. A w zamian dalej pretensje ? Ręce mi opadły. Że jej przepis nie wygrał konkursu sprzed pół roku? Wygrały te przepisy, które wybrał sponsor. To jest wielki portal z milionem postów i z uwagi na swoją wielkość czasem coś się wiesza, zapytajcie moderatorów - wklikują po 10 razy kategoria promowana dostają komunikat, że zmiana została zapisana, a na portalu ni ma zmiany. i tak w kółko. My (myślę o sobie i moderatorach) pracujemy na tak wysokich obrotach, że nie mamy głowy do kurtuazji, bo by tu wszystko przestało działać. Więc nie obrażajcie się - trzeba sie upominać o swoje, ja to rozumiem i staram się naprawiać ewentualne szkody. Pamiętam o gosia56 - jej przepis trafił do newslettera, pamiętam, o wielu osobach które się czują mało doceniane i staram się aby w różny sposób każdy mógł się poczuć doceniony, ale nie zawsze wy to zauważacie. wczoraj po godzinach wstawiałam superprzepisy, ale wszystkich nie przejrzałam, a zaległosci powstały jeszcze z urlopu. Pod moją nieobecność dania dnia wstawiały moderatorki i powiedziały mi, że są bardzo szczęśliwe, że tego nie muszą więcej robić, bo to tylko wywołuje pretensje i żale. Dania dnia wybierają też zawzwyczaj 2 osoby - jedna wybiera kilka a ja wybieram z tych przebranych. Nie da sie być w 100 procentach obiektywnym.
A tłumaczyć się temu komuś, kto tu wchodzi tylko po to, żeby wyładować na mnie swoje frustracje, kto nie dodał ani jednego przepisu nie zamierzam, nie warto. Trzeba czytać regulamin. Jeśli ktoś woli, żeby pisać do niego na Pan/Pani z dużej litery to może sobie wybrać taki portal, gdzie takie formy obowiązują. Tutaj nawet nicki często są z małej litery.
Odp: Kategoria promowana
Bahus
Odp: Odp: Kategoria promowana
blackangel86
Cóż... może kolega sam jest klonem Pani, którą tak bardzo broni(ł)...
Odp: Kategoria promowana
Bahus
Ale skąd może o tym wiedzieć "obserwator"
Odp: Odp: Kategoria promowana
blackangel86
A ja nie rozumiem, jak można tak krótki post edytować 3 razy
Odp: Kategoria promowana
Bahus
Coś się koleżance "pozajączkowało"
Odp: Odp: Kategoria promowana
blackangel86
Też lubię Pragę
Brawa za czujność. Leć do Adminki po punkty.
Na naukę języka polskiego nigdy nie jest za późno.
Odp: Kategoria promowana
blackangel86
Odp: Kategoria promowana
Bahus
PS. Pragnę koleżance przypomnieć, że w bierniku powinno się pisać "tę" osobę a nie "tą". Druga forma (tą) jest dopuszczalna tylko w mowie.