a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...
W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.
zupełnie nie rozumiem skąd w Pani tyle złosci w stosunku do mojej osoby, specjalnie nie wymienialam, kto był w stosunku do mnie niemily (było kilka osób, nie tylko Panią miałam na myśli) lub kto się pomylil zarzucając mi ze kopiuje z ksiazek, bo wiem ze Pani mnie później za to przeprosila i pretensji o to nie mam, ale Pani znów mnie atakuje, zupełnie nie wiem czemu..;/ a tu zupełnie mi nie chodziło o te rzodkwie, bo to że Pani sie zapytała, to wporzadku, pytac każdy może jeśli ma się jakies wątpliwości i wogóle, ale chciałam w poprzedniej wiadomości napisać, ze czasem wartos sie bardziej komus przyjżec i poradzić na przyszłosc aby nie wysyłac zbyt pochopnych wiadomości jakie ja dostała, cytuje:" z jakiej książki kopiuje Pani przepisy na przetwory (proszę nie zaprzeczać, wiem, że to kopie, znam się na tym) (...) Kopiuje Pani nie mając pojęcia o potrawie.Proszę pomyśleć o jakości a nie ilości przepisów! " Gdyż zupełnie nieświadomie można komuś zrobic przykrosc. Ja tu bynajmniej nie chce z nikim kłócić, a tym bardziej w mojej poprzedniej wiadomosci nie chiałam nikogo urazić, wiec nie wiem po co te nerwy
Jeżeli Pani nie potrafi przewidzieć skutków takiego posta, trudno.Nic do Pani nie mam, nawet o sprawie nie pamiętałam, szkoda,że mi Pani przypomniała. A nerwy są zrozumiałe.
Odp: Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...
W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.
zupełnie nie rozumiem skąd w Pani tyle złosci w stosunku do mojej osoby, specjalnie nie wymienialam, kto był w stosunku do mnie niemily (było kilka osób, nie tylko Panią miałam na myśli) lub kto się pomylil zarzucając mi ze kopiuje z ksiazek, bo wiem ze Pani mnie później za to przeprosila i pretensji o to nie mam, ale Pani znów mnie atakuje, zupełnie nie wiem czemu..;/ a tu zupełnie mi nie chodziło o te rzodkwie, bo to że Pani sie zapytała, to wporzadku, pytac każdy może jeśli ma się jakies wątpliwości i wogóle, ale chciałam w poprzedniej wiadomości napisać, ze czasem wartos sie bardziej komus przyjżec i poradzić na przyszłosc aby nie wysyłac zbyt pochopnych wiadomości jakie ja dostała, cytuje:" z jakiej książki kopiuje Pani przepisy na przetwory (proszę nie zaprzeczać, wiem, że to kopie, znam się na tym) (...) Kopiuje Pani nie mając pojęcia o potrawie.Proszę pomyśleć o jakości a nie ilości przepisów! " Gdyż zupełnie nieświadomie można komuś zrobic przykrosc. Ja tu bynajmniej nie chce z nikim kłócić, a tym bardziej w mojej poprzedniej wiadomosci nie chiałam nikogo urazić, wiec nie wiem po co te nerwy
Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...
W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a Pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Pani czuje się zraniona jednym mailem (drugi, o ile pamiętam był nie do Pani, co wyjaśniłam)a o czym Pani teraz nie pisze. Trzeci był tylko moja krótką odpowiedzią i przeprosinami za pomyłkę.A Pani pomawia mnie o niszczenie strony, złośliwość, szukanie plagiatów na siłę.I mnie to nie może zranić?! Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.Nie musimy tutaj hurtowo się lubić, ale powinniśmy się szanować.
Ps. Formy Pani użyłam rozmyślnie! Nie chce pogłębiać niesmaku tykaniem!
zmieniono 2 razy (ostatnio 16 wrz 2010 10:26 przez Henia)
Mysiuniu miło mi , że tak o mnie piszesz .Chciałam tylko sprostować - chyba nie do końca zgadzamy się co do tekstu który zaczął ten wątek. Otóż jest tak : chodziło mi o to by jesli wyłapiemy jakis plagiat lub uważamuy, że zdjecie może być skanem lub cos podobnego to nie powinniśmy tego pisać na forum jako pewnik przed sprawfdzeniem . Proponowałam by zgłaszać to na pocztę do mnie , Heni lub Cherry - bo to my zajmujemy się sprawdzaniem przepisów przed wstawieniem na stronę i takimi wyłapanymi sprawami. My mamy wtedy możliwość zwrócić sie do autora prywatnie podając zastrzeżenia do przepisu , zadac pytanie itp- poinformowac czemu przepis blokujemy. Wtedy o sprawie wiem ja ( lub inna osoba moderująca ) i autor .I jeśli jest to wynik tego ze ktoś wstawił na innej stronie ten przepis pod innym nickiem wcześniej to udowodni to i przepis się pojawi. Jak skopiował przepis czy zdjecie i wstawił tu bo nie wiedział , że tak nie wolno - to nie robimy mu wstydu publicznie . Chodzi o to by nie przenosić od razu wszystkiego na forum bo potem robi się nieprzyjemnioe. Z tego co piszesz wynika że dostałaś jakąś informację na pocztę i nie zgadzasz się z nią .Zawsze możesz przeciez wyjaśnić sytuację - przedstawić swoje racje .Uwierz , że nikt tu nie chce nikomu zrobić przykrości - taka juz rola niektórych , ze dla czytelności i wiarygodności strony czasem trzeba interweniować. Pozdrawiam i cieszę się , że zostałaś .
zmieniono 1 raz (ostatnio 16 wrz 2010 09:59 przez Babciagramolka)
a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...
Buniu, ja wiem, że Ty jesteś ponad to stąd nie będę komentować.Napiszę tylko, że bardzo fajna z Ciebie kobitka i bardzo Cię lubię.Jest tu grono osób, które są mi bliskie (jeśli mogę tak to nazwać-poprzez wymiany poglądów na forach, czytaniu mądrych, błyskotliwych komentarzy i rad) a niektórzy nic dla mnie nie znaczą.I tak też jak widzę, jest w Twoim przypadku.To tylko internet, i trzeba brać poprawkę na co niektórych, bo na zmianę ich zachowania bym nie liczyła.
Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Trochę prywaty . Uaktywniło się grono ,, specjalistów " - i to akurat jest normalne tyle że zaczynają się bawić testując cierpliwość sprawdzających przepisy , a i moją tolerancję na zaczepki. No cóż jeśli kogoś to bawi to gratuluję poziomu . Wyprowadzić się z równowagi nie dam , co najwyżej będę mieć więcej roboty. Trudno.
A tak przy okazji wpisywanie w profilu w części widocznej tylko z panelu Admina - ,, gramolkacipa " nie wywołuje u mnie szału a pusty śmiech. Widać bardzo komuś przeszkadzam jeśli się do takich gestów posuwa . - i nawet nie mam zamiaru prosić o blokadę tego konta- niech sobie będzie a ten co go stworzył przy okazji się sam wsypie i będzie wstyd .
A do wszystkich - dziękuję wszystkim którzy czynnie wspomagają sprawdzających - to na prawdę duża pomoc a przede wszystkim sygnał , że użytkownicy strony akceptują naszą pracę i nie tolerują kopiarzy , awanturników i chamstwa . Pięknie dziękuję .
Dołączam się do tego co napisała Bunia.Co do cierpliwości też (mimo, że prywatnie "narwana") spokojnie zniosę prowokacje wszelkie, a jest ich ostatnio sporo. Widząc to, o czym napisała Bunia byłam w szoku. Nie wiem gdzie jest ( i czy jest ) granica braku szacunku człowieka dla człowieka i zwykłego chamstwa. Kto jak kto, ale łagodna, zawsze wszystkich broniąca Bunia, nie zasłużyła na takie traktowanie.Wstydzę się za osobę, która to zrobiła.
I ja chciałam dołączyć się do podziękowań dla wszystkich, którzy nam pomagają.Dziękuję bardzo za już i proszę o więcej!
Trochę prywaty . Uaktywniło się grono ,, specjalistów " - i to akurat jest normalne tyle że zaczynają się bawić testując cierpliwość sprawdzających przepisy , a i moją tolerancję na zaczepki. No cóż jeśli kogoś to bawi to gratuluję poziomu . Wyprowadzić się z równowagi nie dam , co najwyżej będę mieć więcej roboty. Trudno.
A tak przy okazji wpisywanie w profilu w części widocznej tylko z panelu Admina - ,, gramolkacipa " nie wywołuje u mnie szału a pusty śmiech. Widać bardzo komuś przeszkadzam jeśli się do takich gestów posuwa . - i nawet nie mam zamiaru prosić o blokadę tego konta- niech sobie będzie a ten co go stworzył przy okazji się sam wsypie i będzie wstyd .
A do wszystkich - dziękuję wszystkim którzy czynnie wspomagają sprawdzających - to na prawdę duża pomoc a przede wszystkim sygnał , że użytkownicy strony akceptują naszą pracę i nie tolerują kopiarzy , awanturników i chamstwa . Pięknie dziękuję .
zmieniono 2 razy (ostatnio 04 wrz 2010 13:15 przez Babciagramolka)
W trosce o miłą atmosferę na stronie
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Henia
Jeżeli Pani nie potrafi przewidzieć skutków takiego posta, trudno.Nic do Pani nie mam, nawet o sprawie nie pamiętałam, szkoda,że mi Pani przypomniała. A nerwy są zrozumiałe.
Odp: Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Mysiunia
zupełnie nie rozumiem skąd w Pani tyle złosci w stosunku do mojej osoby, specjalnie nie wymienialam, kto był w stosunku do mnie niemily (było kilka osób, nie tylko Panią miałam na myśli) lub kto się pomylil zarzucając mi ze kopiuje z ksiazek, bo wiem ze Pani mnie później za to przeprosila i pretensji o to nie mam, ale Pani znów mnie atakuje, zupełnie nie wiem czemu..;/ a tu zupełnie mi nie chodziło o te rzodkwie, bo to że Pani sie zapytała, to wporzadku, pytac każdy może jeśli ma się jakies wątpliwości i wogóle, ale chciałam w poprzedniej wiadomości napisać, ze czasem wartos sie bardziej komus przyjżec i poradzić na przyszłosc aby nie wysyłac zbyt pochopnych wiadomości jakie ja dostała, cytuje:" z jakiej książki kopiuje Pani przepisy na przetwory (proszę nie zaprzeczać, wiem, że to kopie, znam się na tym) (...) Kopiuje Pani nie mając pojęcia o potrawie.Proszę pomyśleć o jakości a nie ilości przepisów! " Gdyż zupełnie nieświadomie można komuś zrobic przykrosc. Ja tu bynajmniej nie chce z nikim kłócić, a tym bardziej w mojej poprzedniej wiadomosci nie chiałam nikogo urazić, wiec nie wiem po co te nerwy
Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Henia
W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a Pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Pani czuje się zraniona jednym mailem (drugi, o ile pamiętam był nie do Pani, co wyjaśniłam)a o czym Pani teraz nie pisze. Trzeci był tylko moja krótką odpowiedzią i przeprosinami za pomyłkę.A Pani pomawia mnie o niszczenie strony, złośliwość, szukanie plagiatów na siłę.I mnie to nie może zranić?! Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.Nie musimy tutaj hurtowo się lubić, ale powinniśmy się szanować.
Ps. Formy Pani użyłam rozmyślnie! Nie chce pogłębiać niesmaku tykaniem!
Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Babciagramolka
Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Mysiunia
Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
msewka
Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Henia
Dołączam się do tego co napisała Bunia.Co do cierpliwości też (mimo, że prywatnie "narwana") spokojnie zniosę prowokacje wszelkie, a jest ich ostatnio sporo. Widząc to, o czym napisała Bunia byłam w szoku. Nie wiem gdzie jest ( i czy jest ) granica braku szacunku człowieka dla człowieka i zwykłego chamstwa. Kto jak kto, ale łagodna, zawsze wszystkich broniąca Bunia, nie zasłużyła na takie traktowanie.Wstydzę się za osobę, która to zrobiła.
I ja chciałam dołączyć się do podziękowań dla wszystkich, którzy nam pomagają.Dziękuję bardzo za już i proszę o więcej!
Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Anula
Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie
Babciagramolka
A tak przy okazji wpisywanie w profilu w części widocznej tylko z panelu Admina - ,, gramolkacipa " nie wywołuje u mnie szału a pusty śmiech. Widać bardzo komuś przeszkadzam jeśli się do takich gestów posuwa . - i nawet nie mam zamiaru prosić o blokadę tego konta- niech sobie będzie a ten co go stworzył przy okazji się sam wsypie i będzie wstyd .
A do wszystkich - dziękuję wszystkim którzy czynnie wspomagają sprawdzających - to na prawdę duża pomoc a przede wszystkim sygnał , że użytkownicy strony akceptują naszą pracę i nie tolerują kopiarzy , awanturników i chamstwa . Pięknie dziękuję .