W trosce o miłą atmosferę na stronie

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Mysiunia napisał(a):

Henia napisał(a):

Mysiunia napisał(a):

a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...

W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.


zupełnie nie rozumiem skąd w Pani tyle złosci w stosunku do mojej osoby, specjalnie nie wymienialam, kto był w stosunku do mnie niemily (było kilka osób, nie tylko Panią miałam na myśli) lub kto się pomylil zarzucając mi ze kopiuje z ksiazek, bo wiem ze Pani mnie później za to przeprosila i pretensji o to nie mam, ale Pani znów mnie atakuje, zupełnie nie wiem czemu..;/ a tu zupełnie mi nie chodziło o te rzodkwie, bo to że Pani sie zapytała, to wporzadku, pytac każdy może jeśli ma się jakies wątpliwości i wogóle, ale chciałam w poprzedniej wiadomości napisać, ze czasem wartos sie bardziej komus przyjżec i poradzić na przyszłosc aby nie wysyłac zbyt pochopnych wiadomości jakie ja dostała, cytuje:" z jakiej książki kopiuje Pani przepisy na przetwory (proszę nie zaprzeczać, wiem, że to kopie, znam się na tym) (...) Kopiuje Pani nie mając pojęcia o potrawie.Proszę pomyśleć o jakości a nie ilości przepisów! " Gdyż zupełnie nieświadomie można komuś zrobic przykrosc. Ja tu bynajmniej nie chce z nikim kłócić, a tym bardziej w mojej poprzedniej wiadomosci nie chiałam nikogo urazić, wiec nie wiem po co te nerwy

Jeżeli Pani nie potrafi przewidzieć skutków takiego posta, trudno.Nic do Pani nie mam, nawet o sprawie nie pamiętałam, szkoda,że mi Pani przypomniała. A nerwy są zrozumiałe.

Odp: Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Mysiunia
  • Mysiunia

  • Posty: 160
  • Przepisy: 1806
  • Artykuły: 11
Henia napisał(a):

Mysiunia napisał(a):

a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...

W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.


zupełnie nie rozumiem skąd w Pani tyle złosci w stosunku do mojej osoby, specjalnie nie wymienialam, kto był w stosunku do mnie niemily (było kilka osób, nie tylko Panią miałam na myśli) lub kto się pomylil zarzucając mi ze kopiuje z ksiazek, bo wiem ze Pani mnie później za to przeprosila i pretensji o to nie mam, ale Pani znów mnie atakuje, zupełnie nie wiem czemu..;/ a tu zupełnie mi nie chodziło o te rzodkwie, bo to że Pani sie zapytała, to wporzadku, pytac każdy może jeśli ma się jakies wątpliwości i wogóle, ale chciałam w poprzedniej wiadomości napisać, ze czasem wartos sie bardziej komus przyjżec i poradzić na przyszłosc aby nie wysyłac zbyt pochopnych wiadomości jakie ja dostała, cytuje:" z jakiej książki kopiuje Pani przepisy na przetwory (proszę nie zaprzeczać, wiem, że to kopie, znam się na tym) (...) Kopiuje Pani nie mając pojęcia o potrawie.Proszę pomyśleć o jakości a nie ilości przepisów! " Gdyż zupełnie nieświadomie można komuś zrobic przykrosc. Ja tu bynajmniej nie chce z nikim kłócić, a tym bardziej w mojej poprzedniej wiadomosci nie chiałam nikogo urazić, wiec nie wiem po co te nerwy

Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Mysiunia napisał(a):

a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...

W tym momencie to Pani wprowadza niemiłą atmosferę na stronę.W dziwny sposób interpretuje Pani słowa Buni.Dorabianie ideologii jest tu zbędne. O ile wiem chodziło o to,że było w tym momencie bardzo dużo zgłoszeń z zewnątrz i ze w tym natłoku możemy kogoś skrzywdzić, nie mając czasu na dokładne sprawdzenie.Stosuje Pani jakieś spiskowe teorie, niedopowiedzenia. Nieładnie! Dlaczego nie napisała Pani,że tą zołzą, którą zdziwiło 10 białych rzodkwi w surówce, jestem ja. Wyjaśniła mi pani swój punkt widzenia w niezbyt grzecznym mailu i sprawa została zamknięta.Jak widać tylko przeze mnie.Ciekawi mnie też dlaczego wchodzi Pani na forum z tym po 2 miesiącach.Proszę Pani, ja nikogo od strony nie odstraszam, wręcz odwrotnie.W moim interesie jest aby ta strona się rozwijała.Staram się dbać jako moderator o jej poziom.Nie wszystkim użytkownikom (przeważnie tym, którzy wstawiają plagiaty zdjęć i przepisów) to odpowiada. Chciała Pani odejść po JEDNYM problemie?! A co było, gdyby pani wszystkie przepisy na raz zostały ocenione na 1?! Nie za ich poziom czy jakość, ale w odwecie?! Chcąc istnieć w internecie, trzeba naprawdę być silnym psychicznie.Cóż to za problem, że ktoś zwrócił uwagę?! Ile jest komentarzy złośliwych, ile maili z obelgami, a Pani po 2 miesiącach ma jeszcze niesmak do wymiany zdań na temat surówki z białej rzodkwi!Cieszę się szczerze,że Pani została i znalazła tu fajnych ludzi, tylko mam prośbę o przemyślenie każdego postu.Bo można kogoś bardzo skrzywdzić.Pani czuje się zraniona jednym mailem (drugi, o ile pamiętam był nie do Pani, co wyjaśniłam)a o czym Pani teraz nie pisze. Trzeci był tylko moja krótką odpowiedzią i przeprosinami za pomyłkę.A Pani pomawia mnie o niszczenie strony, złośliwość, szukanie plagiatów na siłę.I mnie to nie może zranić?! Myślę, co pani poradzić na ten niesmak, a raczej Pani i sobie, bo ja też po przeczytaniu tego posta mam to uczucie.Nie musimy tutaj hurtowo się lubić, ale powinniśmy się szanować.

Ps. Formy Pani użyłam rozmyślnie! Nie chce pogłębiać niesmaku tykaniem!

zmieniono 2 razy (ostatnio 16 wrz 2010 10:26 przez Henia)

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Babciagramolka
Mysiuniu miło mi , że tak o mnie piszesz .Chciałam tylko sprostować - chyba nie do końca zgadzamy się co do tekstu który zaczął ten wątek. Otóż jest tak : chodziło mi o to by jesli wyłapiemy jakis plagiat lub uważamuy, że zdjecie może być skanem lub cos podobnego to nie powinniśmy tego pisać na forum jako pewnik przed sprawfdzeniem . Proponowałam by zgłaszać to na pocztę do mnie , Heni lub Cherry - bo to my zajmujemy się sprawdzaniem przepisów przed wstawieniem na stronę i takimi wyłapanymi sprawami. My mamy wtedy możliwość zwrócić sie do autora prywatnie podając zastrzeżenia do przepisu , zadac pytanie itp- poinformowac czemu przepis blokujemy. Wtedy o sprawie wiem ja ( lub inna osoba moderująca ) i autor .I jeśli jest to wynik tego ze ktoś wstawił na innej stronie ten przepis pod innym nickiem wcześniej to udowodni to i przepis się pojawi. Jak skopiował przepis czy zdjecie i wstawił tu bo nie wiedział , że tak nie wolno - to nie robimy mu wstydu publicznie . Chodzi o to by nie przenosić od razu wszystkiego na forum bo potem robi się nieprzyjemnioe. Z tego co piszesz wynika że dostałaś jakąś informację na pocztę i nie zgadzasz się z nią .Zawsze możesz przeciez wyjaśnić sytuację - przedstawić swoje racje .Uwierz , że nikt tu nie chce nikomu zrobić przykrości - taka juz rola niektórych , ze dla czytelności i wiarygodności strony czasem trzeba interweniować. Pozdrawiam i cieszę się , że zostałaś .

zmieniono 1 raz (ostatnio 16 wrz 2010 09:59 przez Babciagramolka)

Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Mysiunia
  • Mysiunia

  • Posty: 160
  • Przepisy: 1806
  • Artykuły: 11
a ja bardzo lubię Bunie spodobał mi sie pierwszy wpis w tym wątku, o tym że na sile wyszukuje sie plagiatów i można tym kogos zranic.. ja w ciagu pierwszych dwóch dni obecnosci na tym portalu otrzymalam 3 bardzo przykre wiadomosci, w których zarzucano mi że kopiuje wszystkie przepisy z ksiązek, ze bezmyślnie wszystko przepisuje oraz ze dodaje nieodpowiednie zdjecia do przepisów.. bardzo mnie to wszystko nie tyle zdenerwowalo co zraniło, bo wszystkie przepisy są moje i mojej babci, a wiele pracy włożyłam w to, aby każdą potrawe sfotografować, tym bardziej ze nigdy wczesniej nie dodawalam przepisów na zadne strony i nie mialam nigdzie zrobionych zdjec wcześniej. Szczerze mówiąc mialam ochote usunąc wszystkie przepisy i nie wchodzic wiecej na ten portal, gdyż nie czułam tu przyjacielskiej atmosfery, a jedynie złosliwosc i chęć znalezienia na sile jakis polagiatów, albo chęc zniechęcenia do tej strony. jednak gdy dostalam kilka tych niemiłych wiadomosci, pomyslalam i postanowilam zostac mimo wszystko i to była dobra decyzja, bo poznałam wiele innych fajnych ludzi, jednak niesmak do pewnych osób, od których otrzymałam te nie miłe wiadomosci pozostał...

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Buniu, ja wiem, że Ty jesteś ponad to stąd nie będę komentować.Napiszę tylko, że bardzo fajna z Ciebie kobitka i bardzo Cię lubię.Jest tu grono osób, które są mi bliskie (jeśli mogę tak to nazwać-poprzez wymiany poglądów na forach, czytaniu mądrych, błyskotliwych komentarzy i rad) a niektórzy nic dla mnie nie znaczą.I tak też jak widzę, jest w Twoim przypadku.To tylko internet, i trzeba brać poprawkę na co niektórych, bo na zmianę ich zachowania bym nie liczyła.

Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Wulgaryzm i chamstwo powinny byc tu tępione a osoby dopuszczajace sie tego usuwane i blokowane.....0 tolerancji dla takiego zachowania

Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Babciagramolka napisał(a):

Trochę prywaty . Uaktywniło się grono ,, specjalistów " - i to akurat jest normalne tyle że zaczynają się bawić testując cierpliwość sprawdzających przepisy , a i moją tolerancję na zaczepki. No cóż jeśli kogoś to bawi to gratuluję poziomu . Wyprowadzić się z równowagi nie dam , co najwyżej będę mieć więcej roboty. Trudno.
A tak przy okazji wpisywanie w profilu w części widocznej tylko z panelu Admina - ,, gramolkacipa " nie wywołuje u mnie szału a pusty śmiech. Widać bardzo komuś przeszkadzam jeśli się do takich gestów posuwa . - i nawet nie mam zamiaru prosić o blokadę tego konta- niech sobie będzie a ten co go stworzył przy okazji się sam wsypie i będzie wstyd .

A do wszystkich - dziękuję wszystkim którzy czynnie wspomagają sprawdzających - to na prawdę duża pomoc a przede wszystkim sygnał , że użytkownicy strony akceptują naszą pracę i nie tolerują kopiarzy , awanturników i chamstwa . Pięknie dziękuję .

Dołączam się do tego co napisała Bunia.Co do cierpliwości też (mimo, że prywatnie "narwana") spokojnie zniosę prowokacje wszelkie, a jest ich ostatnio sporo. Widząc to, o czym napisała Bunia byłam w szoku. Nie wiem gdzie jest ( i czy jest ) granica braku szacunku człowieka dla człowieka i zwykłego chamstwa. Kto jak kto, ale łagodna, zawsze wszystkich broniąca Bunia, nie zasłużyła na takie traktowanie.Wstydzę się za osobę, która to zrobiła.
I ja chciałam dołączyć się do podziękowań dla wszystkich, którzy nam pomagają.Dziękuję bardzo za już i proszę o więcej!

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Anula
  • Anula

  • Posty: 2320
  • Przepisy: 336
  • Artykuły: 1
Takie zachowanie swiadczy o prostactwie takich osob,jak komus cos czy ktos tutaj przeszkadza to moze isc sobie na inny portal a nie obrazac innych.

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Babciagramolka
Trochę prywaty . Uaktywniło się grono ,, specjalistów " - i to akurat jest normalne tyle że zaczynają się bawić testując cierpliwość sprawdzających przepisy , a i moją tolerancję na zaczepki. No cóż jeśli kogoś to bawi to gratuluję poziomu . Wyprowadzić się z równowagi nie dam , co najwyżej będę mieć więcej roboty. Trudno.
A tak przy okazji wpisywanie w profilu w części widocznej tylko z panelu Admina - ,, gramolkacipa " nie wywołuje u mnie szału a pusty śmiech. Widać bardzo komuś przeszkadzam jeśli się do takich gestów posuwa . - i nawet nie mam zamiaru prosić o blokadę tego konta- niech sobie będzie a ten co go stworzył przy okazji się sam wsypie i będzie wstyd .

A do wszystkich - dziękuję wszystkim którzy czynnie wspomagają sprawdzających - to na prawdę duża pomoc a przede wszystkim sygnał , że użytkownicy strony akceptują naszą pracę i nie tolerują kopiarzy , awanturników i chamstwa . Pięknie dziękuję .

zmieniono 2 razy (ostatnio 04 wrz 2010 13:15 przez Babciagramolka)

Odpowiedz na/ edytuj W trosce o miłą atmosferę na stronie