Nie domyślą, bez obaw.
Zresztą nieświeżych i przeterminowanych rzeczy nikomu bym nie podała.
Ale takie ku schyłkowi szkoda byłoby zmarnować.I każdy zje ze smakiem.
Wczoraj dostaliśmy od teściów na zaległą rocznicę ślubu szampana i super bombonierkę.Wszystkich poczęstowałam cukierkami, a sama tylko popatrzyłam.Chyba do końca Postu już ich nie będzie.I szampana też się wcześniej nie napiję.Ale za to będę zdowsza i mniej centymetrów będzie do zgubienia wiosną.
Hehe. A ja bym chciala miec choc jeden kisiel w domu, ale niestety bida Jak bede w polskim sklepie, lub na jakims stoisku z polska zywnoscia, na pewno kupie. Sarenka od dluzszego czasu dopomina sie o kisiel, wiec musze gdzies go dostac.
Ewa, nic im nie pisniemy, i tak sie pewnie nie domysla
Akurat anans to jeden z moich ulubionych owoców I kolor tez radosny, wiec nie moglabym sie nie skusic!
Rzadko gotuję kisiel, ale robiłam remanent w półkach, lodówce i sprawdzałam daty ważności.I okazało się,że mam sporo rzeczy kupionych na wszelki wypadek, których termin spożycia niedługo się skończy.I tak wrabiam rodzinkę w jedzenie potraw, tzw. "na krawędzi" .Tylko nic im nie mówcie.
To jak juz sa dwie salaterki, to jedna sobie zachrapcze
Bierz, niech znika z oczu i nie kusi.
Jedna była dla Pati a druga dla mojej mamy.Ale jak coś to chętnie przygotuję następny, tym razem został truskawkowy.
Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Obserwuj wątekOdp: Odp: : : Wit
iwi69
Oj dziekuje bardzo to ja chetnie kawalek.
Odp: : : Wit
misia53
Odp: : : Wit
misia53
Jest pyszny
Odp: : : Wit
msewka
Zresztą nieświeżych i przeterminowanych rzeczy nikomu bym nie podała.
Ale takie ku schyłkowi szkoda byłoby zmarnować.I każdy zje ze smakiem.
Wczoraj dostaliśmy od teściów na zaległą rocznicę ślubu szampana i super bombonierkę.Wszystkich poczęstowałam cukierkami, a sama tylko popatrzyłam.Chyba do końca Postu już ich nie będzie.I szampana też się wcześniej nie napiję.Ale za to będę zdowsza i mniej centymetrów będzie do zgubienia wiosną.
Odp: : : Wit
Sarenka
Ewa, nic im nie pisniemy, i tak sie pewnie nie domysla
Odp: Odp: : : Wit
msewka
Rzadko gotuję kisiel, ale robiłam remanent w półkach, lodówce i sprawdzałam daty ważności.I okazało się,że mam sporo rzeczy kupionych na wszelki wypadek, których termin spożycia niedługo się skończy.I tak wrabiam rodzinkę w jedzenie potraw, tzw. "na krawędzi" .Tylko nic im nie mówcie.
Odp: : : Wit
Sarenka
Odp: Odp: : : Wit
msewka
Bierz, niech znika z oczu i nie kusi.
Jedna była dla Pati a druga dla mojej mamy.Ale jak coś to chętnie przygotuję następny, tym razem został truskawkowy.
Odp: : : Wit
Sarenka
Odp: : : Wit
prezes