Tak jest , to jest ciasto drozdzowe powalentynkowe ,przepis mojej śp. mamusi
, zawsze się udaje , dziur nie ma , bo jest raczej cięzkie.
Może nawet i wtawię przepis
Jakie może?Wstawiaj przepis i basta! Ja też sobie uiekę.A takie rodzinne sprawdzone sposoby są najlepsze.Szybciutko wstawiaj.Raz tylko piekłam makowca, wg.przepisu Ality (dzięki Alito, bo był pyszny-ten z cytrynową nutką).Teraz wypróbuję Twój Misiu, na Wielkanoc, bo w Poście nie piekę nic.Solennie obiecuję!
Tak jest , to jest ciasto drozdzowe powalentynkowe ,przepis mojej śp. mamusi
, zawsze się udaje , dziur nie ma , bo jest raczej cięzkie.
Może nawet i wtawię przepis
Jakie może?Wstawiaj przepis i basta! Ja też sobie uiekę.A takie rodzinne sprawdzone sposoby są najlepsze.Szybciutko wstawiaj.Raz tylko piekłam makowca, wg.przepisu Ality (dzięki Alito, bo był pyszny-ten z cytrynową nutką).Teraz wypróbuję Twój Misiu, na Wielkanoc, bo w Poście nie piekę nic.Solennie obiecuję!
Pobieglam szybko po labadki i pstryknelam im zdjecie. Teraz mozna zobaczyc czerwona kreske na dziobie samca, urocze sa te ptaszki, czyz nie?
Sarenko, nawet gdyby było widać tą kreskę, to i tak bym nie rozpoznała.Słaby ze mnie ornitolog! Na ptakach się nie znam , jak widać!
Za to na wypiekach się znasz i oceń sama po wypróbowaniu mojego makowca
Oj, podaj przepis to chętnie.Póki co na oko rewelacyjne! I pięknie udekorowane.Jakie to ciasto Misiu? Drożdżowe? Tak ładnie wyrosło i nie ma dziur, jak czasami widzę w makowcach.Piszę się na to ciacho!
Tak jest , to jest ciasto drozdzowe powalentynkowe ,przepis mojej śp. mamusi
, zawsze się udaje , dziur nie ma , bo jest raczej cięzkie.
Może nawet i wtawię przepis
Pobieglam szybko po labadki i pstryknelam im zdjecie. Teraz mozna zobaczyc czerwona kreske na dziobie samca, urocze sa te ptaszki, czyz nie?
Sarenko, nawet gdyby było widać tą kreskę, to i tak bym nie rozpoznała.Słaby ze mnie ornitolog! Na ptakach się nie znam , jak widać!
Za to na wypiekach się znasz i oceń sama po wypróbowaniu mojego makowca
Oj, podaj przepis to chętnie.Póki co na oko rewelacyjne! I pięknie udekorowane.Jakie to ciasto Misiu? Drożdżowe? Tak ładnie wyrosło i nie ma dziur, jak czasami widzę w makowcach.Piszę się na to ciacho!
Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: : : Wit
Śliweczka
Misiu,ja też czekam na przepis na makowca
Odp: Odp: : : Wit
msewka
Jakie może?Wstawiaj przepis i basta! Ja też sobie uiekę.A takie rodzinne sprawdzone sposoby są najlepsze.Szybciutko wstawiaj.Raz tylko piekłam makowca, wg.przepisu Ality (dzięki Alito, bo był pyszny-ten z cytrynową nutką).Teraz wypróbuję Twój Misiu, na Wielkanoc, bo w Poście nie piekę nic.Solennie obiecuję!
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: : : Wit
Mirka227
Ja też, ja też!
Odp: : : Wit
misia53
, zawsze się udaje , dziur nie ma , bo jest raczej cięzkie.
Może nawet i wtawię przepis
Odp: Odp: Odp: Odp: : : Wit
msewka
Oj, podaj przepis to chętnie.Póki co na oko rewelacyjne! I pięknie udekorowane.Jakie to ciasto Misiu? Drożdżowe? Tak ładnie wyrosło i nie ma dziur, jak czasami widzę w makowcach.Piszę się na to ciacho!
Odp: : : Wit
luna
Odp: Odp: Odp: : : Wit
misia53
Za to na wypiekach się znasz i oceń sama po wypróbowaniu mojego makowca
Odp: Odp: : : Wit
msewka
Sarenko, nawet gdyby było widać tą kreskę, to i tak bym nie rozpoznała.Słaby ze mnie ornitolog! Na ptakach się nie znam , jak widać!
Odp: : : Wit
Sarenka
Odp: : : Wit
Sarenka