Jaka wspaniała kawusia.Chętnie bym się takiej napiła.Mój piesek też śpi,a ja siedzę przy kompie i niedługo zabiorę się za obiadek.

Dzien dobry wszystkim, u mnie przerwa na kawke. Na dworze pochmurno, szaro, snieg stopnial. Pies spi i chrapie, temu dobrze.

Witam Kochani
Ja do pracy nie ide,ale tez mam troche planow na dzisiaj,wiec szybka herbatka z Wami i wyruszam z domku.

msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

msewka napisał(a):

Zgodnie z obietnicą wracam z ciastem (ciastami-4 keksówki) drożdżowe z gruszkami z syropu i wiśniami z domowego dżemu i kruszonką.

Teraz takie ciasto do kawy taka drozdzowka

Iwi, jeszcze jest więc częstuj się proszę! Ja zmykam do pracy.

To sie czestuje i tez zmykam do pracy.

Pyza napisał(a):

priva wiesz jak pisać, nie? gg też mam

Pyzuś, z pewnością jeśli tylko wybiorę się do W-wy, to chętnie się z Tobą spotkam.Umówimy się gdzieś na pyszną kawę.Tylko nie wiem,kiedy będę mieć jakieś wolne.W lutym coś planuję, ale czy gdzieś pojadę to też nie wiem.Napiszę Ci na pw , jeśli będę się wybierac w Twoje okolice.

iwi69 napisał(a):

msewka napisał(a):

Zgodnie z obietnicą wracam z ciastem (ciastami-4 keksówki) drożdżowe z gruszkami z syropu i wiśniami z domowego dżemu i kruszonką.

Teraz takie ciasto do kawy taka drozdzowka

Iwi, jeszcze jest więc częstuj się proszę! Ja zmykam do pracy.

msewka napisał(a):

Zgodnie z obietnicą wracam z ciastem (ciastami-4 keksówki) drożdżowe z gruszkami z syropu i wiśniami z domowego dżemu i kruszonką.

Teraz takie ciasto do kawy taka drozdzowka

priva wiesz jak pisać, nie? gg też mam

Pyza napisał(a):

do mnie to jakoś specjalnie daleko nie masz

No, faktycznie.A jeśli mam być szczera to w Warszawie byłam zaledwie 2 razy i to w drodze do Petersburga i z powrotem, więc widziałam tylko dworzec główny i zachodni.Mój mąż w piątek jedzie do W-wy na komisję lekarską, w związku z palcem,który miał prawie odcięty w pracy przed wakacjami.A i córka ma jechać w tym roku szkolnym do Sejmu i Senatu ze szkolnym kółkiem przedsiębiorczości, działającym pod patronatem UE.Tylko ja muszę się wybrać pewnego pięknego dnia na zwiedzanie stolicy.

msewka napisał(a):

misia53 napisał(a):

msewka napisał(a):

Doro napisał(a):

Ja tez lubie drozdzowe, wiec poczestuje sie...ale pyszne

A pewnie Doro, jest dużo, więc sobie nie żałuj.Szkoda,że tak daleko mieszkacie!

Ewka ,dziękuj Bogu ,że daleko, bo drzwi by się nie zamykały a i szafa by opustoszała

Jakby opustoszała, to coś byśmy wymyśliły,co?
A i tak wolałabym,żebyście mieszkały bliżej.

Sama nieraz zaluje ze daleko do Was ale byc moze kiedys sie spotkamy, to wtedy Ewcia drzwi od szafy nie beda sie zamykaly