Nie wiedzialam czy te kotlety mi wyjda, bo sama wymyslilam przepis, bazujac na kotletach jajecznych, ale udalo sie i wszyscy blyskawicznie je zjedlismy! Nastepnym razem zrobie z podwójnej porcji. Tak malo zrobilam, bo zostaly mi jedynie 2 ugotowane jaja, ktorych niewykorzystalam do salatki i tak oto zrodzil sie nowy pomysl. Ale brzuch mi znowu urósl :/

Hehe, upiecz ciacho Glumandy Msewko, tez jablecznik, ktory oczywiscie mozesz zmodyfikowac wedlug swojej koncepcji Ja upieklam plesniaka i usmazylam kotlety jajeczno- krabowe, maz zachwycony!

A mnie mamuśka męczy o ciasto ale już chyba dziś się nie zmobilizuję.Rano walczyłam z kotlecikami z jajek i pieczarek a później w pracy dostałam nieźle w kość,tyle było zajęć,że nie można się było obrobić.W dodatku kompter,na którym mam sprzedaż padł i musiałam pisać wszystko ręcznie.Więc teraz odpocznę chyba.No może się zregeneruję i im coś upiekę.Nawet papierówek z dzaiłki tato przywiózł.co by mnie zachęcić.Więc może jakieś ciasto z jabłkami?

Uwielbiam drozdzowe ale jakos mi nie wychodzidziekuje.Mam sline po pas.

Uwielbiam drożdzowe ,a jaki przy tym zapach.....uffff....

Drożdżowe, takie bez wyrabiania!, z owocami na wierzchu, jeszcze cieplutkie...
Zapraszam, częstujcie się

Pyza napisał(a):

za jakąś godzinkę będzie jeszcze ciacho bo już jest w piekarniku

znów nas czymś zaskoczysz

za jakąś godzinkę będzie jeszcze ciacho bo już jest w piekarniku

Misia, chetnię

Och, żeby szybciej skończyły się te wakacje, bo ani wypić ani pogadac....
okropność
Może przyciągnę kogoś swoim drinkiem...