To przed snem Wam zapodam racuchy truskawkowo-bananowe.

Pyza znowu nas kusi

Pyza napisał(a):

dzisiaj na słodko deser z gruszkami, lodami i czekoladą...czyli to, co tygryski lubią najbardziej

Oj lubia,lubia,zwlaszcza tak apetycznie podane

dzisiaj na słodko deser z gruszkami, lodami i czekoladą...czyli to, co tygryski lubią najbardziej

I tak trzymaj Abuniu. Za pierwszym zamówieniem pójdą następne, zobaczysz!

Tak,ruszyłam troszkę,właściwie 2 są na zamówienie,1 dla teściowej,bo marudziła,żeby jej zrobić,2 dla mojej przyjaciółki w prezencie na komunie syna.U niej troszkę krucho finansowo,więc ja dla nich robię ciasta w prezencie od przyszywanej cioci.

Pyza napisał(a):

5?! czyżby jakież zamówienie?

No właśnie! Ruszyłaś z zamówieniami?

5?! czyżby jakież zamówienie?

uff,właśnie upiekłam 5 ciast do rolad,jutro przełożę,dzisiaj już strajkuję

misia53 napisał(a):

Doro napisał(a):

Ewcia , jezeli Pati byla w Gaggenau, ktore sie pisze z 2 "g" to byla tylko 67 km odemnie, ale i sa miejscowosci z 1 "g"
A rewanz to napewno bedzie juz na nowym mieszkaniu

Już raz Ewce mówiłam ,że zjada literę ale ona się uwzięła

No widzisz sklerotyczkę Misiu?
Dorcia, mojego męża siostra mieszka 100 km od Gaggenau i Patka ma jechać tam w wakacje do Niej, to Jej chrzestna.Jak będę miała kiedyś dużo urlopu () to też pojadę.