Sposób przygotowania:
Grzyby leśne duszone, pasteryzowane
Grzyby możemy w ten sposób przygotować robiąc przetwory z jednego albo kilku gatunków na raz. W tym przypadku akurat była mieszanka podgrzybki, gołąbki, kozaki i kurki. Grzyby trzeba dokładnie oczyścić i opłukać, dokładnie osączyć. Pokroić w plasterki. Niektórzy radzą obgotować i osączyć, ja te go nie robię.
Masła roztapiamy w dużym rondlu a gdy się zagrzeje dodajemy cebulę i podsmażamy ją aż się zeszkli, następnie dodajemy grzyby i smażymy mieszając aż odparuje nadmiar wody. Doprawiamy porządnie solą i pieprzem. Przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i pasteryzujemy wstawiając je do dużego gara wyłożonego ściereczką - wlewamy dobrze ciepłą wodę do 3/4 wysokości słoików. Pasteryzujemy 30 min.. Studzimy. Czynność pasteryzacji powtarzamy jeszcze dwukrotnie w odstępach 24 godzin, czyli na 2-gi i 3-ci dzień. Używając takich grzybów odcedzam je nieco po zagrzaniu z masła i wykorzystuję do sosów czy farszów a smakują jak świeżutkie. Natomiast masła od grzybów nie wyrzucam, można je zużyć także do sosów czy doprawiania zup.
Masła roztapiamy w dużym rondlu a gdy się zagrzeje dodajemy cebulę i podsmażamy ją aż się zeszkli, następnie dodajemy grzyby i smażymy mieszając aż odparuje nadmiar wody. Doprawiamy porządnie solą i pieprzem. Przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i pasteryzujemy wstawiając je do dużego gara wyłożonego ściereczką - wlewamy dobrze ciepłą wodę do 3/4 wysokości słoików. Pasteryzujemy 30 min.. Studzimy. Czynność pasteryzacji powtarzamy jeszcze dwukrotnie w odstępach 24 godzin, czyli na 2-gi i 3-ci dzień. Używając takich grzybów odcedzam je nieco po zagrzaniu z masła i wykorzystuję do sosów czy farszów a smakują jak świeżutkie. Natomiast masła od grzybów nie wyrzucam, można je zużyć także do sosów czy doprawiania zup.