Jajecznica z portugalską szynką

Pokrojoną w drobną kosteczkę lub paseczki szynkę wrzucić na rozgrzane na patelni masło . Pomidory i paprykę pokroić i dodać szynki . Sprawdzić jajka wbijając je osobno każde na spodeczek przed wlaniem na patelnię .Wsypać szczypior drobno krojony . Smażyć aż się jajka zetną . Doprawiać dopiero po usmażeniu bo szynka jest słona .

Użyłam pomidorki Lima - nie wiem czy akurat takie w Portugalii rosną ale poprzez związki kulturowe Portugalii z Ameryką Południową bardziej mi pasują od naszych gatunków i po prostu je lubię .

Szynki Presunto ( te najlepsze ) są drogie i raczej nie pojawiają się u nas w sprzedaży ( kg potrafi kosztować ok. 1200 zł ) - ale można kupić takie za połowę ceny i dla amatorów 2 plasterki za 10 zł albo mniej wydatek do zaakceptowania .
Kupiłam kiedyś na dniach Iberyjskich w markecie po 4 plasterki Jamon Serrano , Presunto .A potem posmarowałam ją olejem i zawinęłam każdy plasterek w folię spożywczą i zamroziłam ją ( po 1 plasterku zjadłyśmy z gruszką i melonem ) .To jest chyba profanacja - ale co tam . Wyciągam do specjalnych dań gdzie ich dodatek jest konieczny .Dziś wyjęłam plasterek ( cienki jak papierek - ukrojony przez całą szynkę starcza do jajecznicy dla 2 osób) .Tym którzy lubią intensywny aromat szynek długo dojrzewających na pewno taka jajecznica posmakuje .Ostrożnie z solą bo szynka jest bardzo słona .