Jarmuż z jabłkiem

Liście jarmużu myjemy i obieramy, tzn. usuwamy główny nerw odrywając "falbanki". Nie należy przerażać się dużą objętością jarmużu ponieważ po przyrządzeniu znacznie się zmniejszy. Następnie wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy do miękkości. Jarmuż nie ugotuje się tak szybko jak szpinak. Proponuję od wrzucenia go na wrzątek poczekać 20 minut i sprawdzić czy jego miękkość już nam odpowiada. Dla niektórych będzie twardawy, a dla innych już rozgotowany :). Następnie odcedzamy i pozostawiamy na sitku kilka minut do porządnego odcieknięcia. Wskazane jest nawet odcisnąć go widelcem. Na patelni rozpuszczamy masło, wrzucamy jarmuż oraz umyte, obrane i starte na grubych oczkach jabłko. Dodajemy cukier, wszystko dokładnie mieszamy i smażymy jeszcze kilka minut. Podajemy z ziemniakami i kotletami, np. sojowymi. Uwaga: Jarmuż można obrać i przechowywać w zamrażalniku. Kiedy przyjdzie nam na niego ochota, wrzucamy zamarznięty jarmuż prostu do wrzątku i przyrządzamy jak wyżej. Są osoby, które uważają, że taki jest smaczniejszy. Ponadto słyszałam, że liście należy zrywać z rośliny po przymrozkach.