Sposób przygotowania:
Kiszka ziemniaczana z boczkiem
Jelita namoczyć w ciepłej wodzie i zmieniać kilka razy wodę. Potem zalać znowu ciepłą wodą i odstawić na pół godziny. Boczek pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na patelni, zlać wytworzony tłuszcz. Obrane i umyte ziemniaki zetrzeć na tarce do ziemniaków lub w robocie razem z cebulą. Starte ziemniaki przełożyć do miski, dodać boczek, mąkę oraz sól i pieprz i wymieszać masę. Powinna być dość gęsta ale nie za rzadka. Jelita odcisnąć z wody, pociąć na 4 kawałki. Każdy kawałek nadziać na końcówkę do kiełbas założoną do maszynki do mięsa, zostawić trochę luźno i związać dobrze koniec nićmi wędliniarskimi lub szpagatem. Nadziewać jelita do 2/3 grubości i drugi koniec zawiązać ( jeśli damy za dużo nadzienia jelita popękają i wszystko wyleci ), można oba końce też połączyć. Gdy mamy kiszki przygotowane w garnku podgrzewamy sporą ilość wody do maksimum 90 stopni. Gdy woda osiągnie temperaturę włożyć delikatnie kiszki i parzyć przez półtorej godziny cały czas pilnując aby woda nie przekroczyła 90 stopni ( dobrze mieć termometr kuchenny ). Gotowe kiszki wyjąć z wody. Można je zapiec w piekarniku lub tak jak u mnie podsmażyć na patelni na smalcu. Podawać gorące.
gosiapiotrek23
Netka
darmiona
zewa
Ja kupna jadam tylko jednej firmy, aby nie robić reklamy mogę podać na pw. Kiedyś kupiłam innej firmy i nawet mój pies nie chciał jeść.
zewa
Dziękuję, smaczna była tylko za słabo przysmażyłam. Następnym razem będzie lepiej :)
zewa
Nam smakowała i wcale nie jest trudna do zrobienia. Ważne jest pilnowanie temperatury parzenia :)