Kluski śląskie: czarne i białe :)

Ziemniaki ugotować i jeszcze gorące przetrzeć przez praskę. Połowę ziemniaków wygnieść z "wykręconymi" z soku tartymi ziemniakami, dodać osadzoną skrobię i 1- 2 łyżek mąki ziemniaczanej. Formować kluski czarne zwane też tartymi. A drugą część gotowanych ziemniaków uklepać w misce. Zaznaczyć krzyż przez środek. Powstają 4 ćwiartki. Kartofle z jednej ćwiartki wyciągamy i wsypujemy w to miejsce mąkę ziemniaczaną. Stosunek musi być 4 części ziemniaków i 1 część mąki. Całość zagniatamy. Czasem ziemniaki bywają suche i nie chcą się lepić zaleca się dodawanie jaja lub maślanki albo mleka. Z ciasta uformować kluski. Osoloną wodę na kluski (osobne garnki na białe i czarne) zagotować. Wrzucać kluski na gotującą się wodę natychmiast redukując płomień. Klusek nie powinno się właściwie gotować u nas się mówi, że kluski powinny się "ciągnąć" (pod przykryciem) czyli ledwo wrzeć :) Jak się za szybko gotują to zostają z nich strzępy :) Kluski białe potrzebują około 7 min od czasu wypłynięcia na wierzch, kluski czarne około 10. Najlepiej taką jedną kluskę wyciągnąć, przepołowić i sprawdzić. :) Podawać polane obficie sosem do mięsa i kapusty :)