Sposób przygotowania:
Kształtne babeczki czekoladowo-migdałowe
Etap1:
Mleko wlewamy do rondelka i stawiamy na małym ogniu. Dodajemy masło, topimy. Łamiemy czekoladę, wrzucamy, również topimy. Dodajemy po kilka kropel aromatu waniliowego oraz aromatu migdałowego. Dosypujemy zmielone migdały. Cały czas mieszamy.
Kiedy masa dokładnie wymiesza się, rozpuści, ściągamy rondelek z ognia i odstawiamy aby trochę ostygł.
Etap2:
W tym czasie do dużej miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól. Mieszamy. Kiedy masa z rondelka lekko przestygnie (ale może być nadal ciepła), przelewamy ją do miski. Mieszamy. Dodajemy roztrzepane jajko. I znów porządnie mieszamy (najlepiej po prostu energicznie dużą łyżką), aż masa będzie jednolita.
Etap3:
Tak przygotowaną masą wypełniamy np. silikonowe foremki (u nas foremka była akurat pierwszy raz w użyciu, toteż została wysmarowana przed pierwszym pieczeniem lekko masłem; potem już jej nie było to konieczne).
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy w takiej temperaturze około 20-25 minut. Ciastka mogą mocno rosnąć, a później nagle zapadać się - nie trzeba się tym martwić, tak ma być. Masa jest dość ciężka, ale dzięki temu ładnie odbija się w niej kształt z formy. :)
Po tym czasie ostudzić, wyjąć z formy i rozkoszować się smakiem - smacznego!
Ps. Można tak przygotowane babeczki ozdobić wg własnego pomysłu - dla przykładu zamieszczam zdjęcie polanych lukrem i posypanych kolorową posypką - takie zrobiłam dla mojego trzylatka.
Mleko wlewamy do rondelka i stawiamy na małym ogniu. Dodajemy masło, topimy. Łamiemy czekoladę, wrzucamy, również topimy. Dodajemy po kilka kropel aromatu waniliowego oraz aromatu migdałowego. Dosypujemy zmielone migdały. Cały czas mieszamy.
Kiedy masa dokładnie wymiesza się, rozpuści, ściągamy rondelek z ognia i odstawiamy aby trochę ostygł.
Etap2:
W tym czasie do dużej miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól. Mieszamy. Kiedy masa z rondelka lekko przestygnie (ale może być nadal ciepła), przelewamy ją do miski. Mieszamy. Dodajemy roztrzepane jajko. I znów porządnie mieszamy (najlepiej po prostu energicznie dużą łyżką), aż masa będzie jednolita.
Etap3:
Tak przygotowaną masą wypełniamy np. silikonowe foremki (u nas foremka była akurat pierwszy raz w użyciu, toteż została wysmarowana przed pierwszym pieczeniem lekko masłem; potem już jej nie było to konieczne).
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i pieczemy w takiej temperaturze około 20-25 minut. Ciastka mogą mocno rosnąć, a później nagle zapadać się - nie trzeba się tym martwić, tak ma być. Masa jest dość ciężka, ale dzięki temu ładnie odbija się w niej kształt z formy. :)
Po tym czasie ostudzić, wyjąć z formy i rozkoszować się smakiem - smacznego!
Ps. Można tak przygotowane babeczki ozdobić wg własnego pomysłu - dla przykładu zamieszczam zdjęcie polanych lukrem i posypanych kolorową posypką - takie zrobiłam dla mojego trzylatka.
