Sposób przygotowania:
Lane chruściki
Żółtka oddzielić od białek. Do wysokiej miski wlać mleko i dodać żółtka. Wsypać cukier waniliowy i wlać aromat. Wszystko połączyć mikserem na średnich obrotach. Do osobnej miski przesiać mąkę, dodać do niej szczyptę soli, wymieszać. Małymi porcjami dodawać do masy żółtkowej i cały czas mieszając mikserem. Miksować aż wszystko połączyć się w gęste ciasto.
W drugiej misce białka ubić na sztywno i zmieszać je z przygotowanym ciastem. Ciasto na chruściki powinno być gęstsze niż na naleśniki, powinno być mniej więcej takie gęste jak na racuszki.
W rondelku mocno rozgrzać olej i wlewać na niego porcje ciasta tworząc fikuśne zawijaski. Można zrobić to przez lejek (ale troszkę ciężko przechodzi ciasto), lepiej i łatwiej jest gdy przelejemy ciasto do butelki typu bidon ( po kubusiu czy wodzie mineralnej) i będziemy naciskać na butelkę aby ciasto wypłynęło. Jest to naprawdę wygodny sposób bo go przetestowałam.
Gdyby ciasto było zbyt gęste wlać odrobinę mleka i wymieszać. Gdy ciasto z jednej strony się zezłoci przewrócić na drugą stronę i również usmażyć na rumiano. Odsączyć na papierowym ręczniku. Przed podaniem posypać obficie cukrem pudrem. (Można także smażyć na patelni i tworzyć dużo większe chruściki, ja robiłam takie średniej wielkość aby moim córeczkom było łatwiej trzymać w rączce). Smacznego!
W drugiej misce białka ubić na sztywno i zmieszać je z przygotowanym ciastem. Ciasto na chruściki powinno być gęstsze niż na naleśniki, powinno być mniej więcej takie gęste jak na racuszki.
W rondelku mocno rozgrzać olej i wlewać na niego porcje ciasta tworząc fikuśne zawijaski. Można zrobić to przez lejek (ale troszkę ciężko przechodzi ciasto), lepiej i łatwiej jest gdy przelejemy ciasto do butelki typu bidon ( po kubusiu czy wodzie mineralnej) i będziemy naciskać na butelkę aby ciasto wypłynęło. Jest to naprawdę wygodny sposób bo go przetestowałam.
Gdyby ciasto było zbyt gęste wlać odrobinę mleka i wymieszać. Gdy ciasto z jednej strony się zezłoci przewrócić na drugą stronę i również usmażyć na rumiano. Odsączyć na papierowym ręczniku. Przed podaniem posypać obficie cukrem pudrem. (Można także smażyć na patelni i tworzyć dużo większe chruściki, ja robiłam takie średniej wielkość aby moim córeczkom było łatwiej trzymać w rączce). Smacznego!
2milutka
monikaT83
2milutka
Taki los mamusiek małych dzieci:)..moje juz wiedzą ze mają jeść w kuchni przy stole...bo długo by mój biały dywan w salonie nie posłużył:)
monikaT83
2milutka
na pewno ..na razie sa za małe...ale trzeba uczyć od małego:)
monikaT83
2milutka
cierpliwości:)
monikaT83
Aleksandra Jarocka
monikaT83
zbysiowa
monikaT83
edytaha
monikaT83
MagdaMM
nieuchwytna
monikaT83