Lasagne szpinakowe

Czosnek przeciskamy przez praskę i podsmażamy odrobinę na 2 łyżkach masła, potem dodajemy zamrożony szpinak i dusimy pod przykryciem. W tym czasie świeży szpinak myjemy i kroimy na mniejsze kawałki. Gdy mrożony szpinak już odrobinę się rozmrozi, dodajemy świeży i całość dusimy pod przykryciem. Jak będzie gotowy solimy i pieprzymy dosyć obficie. Przygotowujemy sos beszamelowy. W niewilekim garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy, nie powinno być grudek. Stopniowo wlewamy mleko mieszając cały czas trzepaczką, całość zagotować i gotować na niewielkim ogniu jeszcze chwilę aby sos zgęstniał, a konsystencja była gładka. Do sosu dodajemy sól, pieprz, gałkę, mieszamy dokładnie. Na dnie prostokątnego naczynia żaroodpornego rozprowadzamy odrobinę sosu, następnie kładziemy 4 takie same warstwy w następującej kolejności składników: 3 płaty makaronu, sos beszamelowy, szpinak, odrobina startego sera. Na wierzch całości sypiemy grubszą warstwę sera. Ze względu na sos beszamelowy makaronu nie musimy wcześniej podgotowywać (choć ja to zwykle dla pewności robię). Lasagne pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni 30-40 min. Smacznego :)