mocsłodkości

pyszalka napisał(a): Mielone najchętniej z buraczkami albo mizerią. PS mizerię też zimą robię, ogórki są przez cały rok, może nie smakują tak samo jak w sezonie, ale przeboleję

O tak Te ogórki dostępne zimą nie zawsze są smaczne. Jednak uda się czasem upolować dobrego ogórka

A jak zaprawiacie ogórki w lekko octowej zalewie to robicie z nich potem mizerię? Czy podajecie je bez dodatków?

Wasze pociechy też uważają, że szalik i rękawiczki to zbędny dodatek do ubioru? Mi już ręce opadają. Nie wiem jak przekonać nastolatka, że szal to nie obciach tylko gwarancja, że nie zmarznie. Czy my też jako nastolatkowie tacy byliśmy? A potem mamo zobacz mam całe czerwone i popękane ręce. Nie wiesz czasem od czego?

Zastanawiam się nad zakupem nakłuwacza do mięs. Warto go nabyć czy lepszy jest tradycyjny tłuczek?

Ma ktoś może takie urządzenie, na którym robi się cieniutkie naleśniki? Dobrze się z niego korzysta czy lepsza jest patelnia?

biedroneczki napisał(a): Robił ktoś panierkę do kotletów ze świeżej bułki? Jeden z kucharzy w swoim programie często takiej używa. Dodaje też do niej świeże zioła.

Raz spróbowałam i mi nie smakowała. Nie wiem czym oni się zachwycają

biedroneczki napisał(a): Jakiego rodzaju tłuszczu używacie do głębokiego smażenia? Co zrobić, żeby on się szybko nie przypalał?

Moja mama smażyła na smalcu albo tłuszczu co się planta nazywał czy jakoś tak. Ja smażę na oleju.

biedroneczki napisał(a): Z czym podajecie kotlety mielone?

U mnie zjedzą ze wszystkim Prym wiedzie zasmażana kapusta

robaczek napisał(a): Mam w domu sporo kolorowych galaretek. Co ciekawego można z nich przygotować?

Może sernik na zimno?

robaczek napisał(a): W sobotę trochę śniegu spadło. Mieliśmy za to piękny mrozik. Normalnie bez czapki ani rusz.

To tak jak u nas. Piękne ferie się zapowiadają. Aż mi żal dzieci.