Sernik gotowany
- Forum: Sernik gotowany
Macie może sprawdzony przepis na sernik gotowany?
Staż w Gotujmy: 3273 dni
Miasto: -
Macie może sprawdzony przepis na sernik gotowany?
biedroneczki napisał(a): Skąd czerpiecie pomysły na wykonanie domku z piernika? Czym nie licząc lukru dekorujecie swoje domki?
Pomysły z głowy A do dekoracji cukierki, kolorowe dekoracje
ciasteczka napisał(a): Gdzie chowacie prezenty, które kupujecie dzieciom na święta? Mi już pomysłów brakuje. Non stop je znajdują. Nie wiem czy jak śpimy to mieszkanie przekopują Normalnie kamerkę zamontuję jakim cudem one zawsze te prezenty namierzają.
My w przedpokoju mamy taką wysoką szafę. Ja muszę do niej drabinę wyciągać Do niej na samą górę dajemy prezenty.
biedroneczki napisał(a): Jak często wlewa się płyn do garnka, w którym przygotowuje się risotto?
Do risotta płyn wlewa się stopniowo. Każda kolejna porcja rosołu czy też bulionu dopiero jak poprzednia zostanie wchłonięta przez ryż.
ciasteczka napisał(a): Zdarzyło Wam się kupić czasem gotowe danie tylko do podgrzania? Mój mąż kupił kilka dni temu fasolkę po bretońsku. Do dzisiaj chodzi i narzeka, że to tylko z nazwy była fasolka po bretońsku, bo w smaku i w wyglądzie jej nie przypominała. Na cały słoik miał jeden kawałek kiełbasy Choć mi go żal to mi się śmiać chce, bo chciałam mu sama zrobić, ale stwierdził, że za dużo pracy z tym i może sobie kupić I kupił
Hahaha. Mój tata taki numer mamie wyciął. Potem mama jak robiła fasolkę po bretońsku to mu dawała na talerz górę fasoli i jeden kawałek kiełbaski Tata na szczęście ma poczucie humoru
skuter5 napisał(a): Jaki wałek do ciasta macie w domu? Macie taki co ma ruchomy środek, którym wałkujemy czy taki, który jest nieruchomy? Który Waszym zdaniem jest lepszy?
Nieruchomy. Ten ruchomy doprowadzał mnie do ostateczności. Dałam go mężowi i powiedziałam, żeby się go pozbył, bo mnie będzie na psychiatrii odwiedzał. Kupiłam drugi wałek, który się nie rusza. Już mi ciasto nie ucieka, a wałek nie wałkuje jednego miejsca
Z jakich owoców najczęściej robicie przepisy typu powidła? Wiem, że można je robić ze śliwek, ale może są jeszcze inne owoce, nadadzą się to tego celu idealnie?
Używacie gotowych mieszanek do wypiek ciast lub babeczek? Warte są swojej ceny czy lepiej samemu od podstaw coś upiec?
Czym się kierujecie przy kupnie tych owoców? Jakich owoców szukać, żeby trafić na pyszne, słodkie i soczyste, a nie kwaśne, że ma się wrażenie jakby się cytrynę jadło?
ciasteczka napisał(a): Kiedy Wasze pociechy odrabiają zadania, które zostają im zadane na weekend?
Zadania na weekend to cotygodniowy horror Staram się, żeby zadania odrobione były już w piątek, bo potem jak przychodzi sobota to się lekcji odrabiać nie chce, a w niedzielę robienie na ostatnią chwilę zawsze kończy się płaczem, bo przecież ja myślałem/łam, że tego jest mniej i jest łatwiejsze. Mamo ratuj. Pomożesz? Więc wolę żeby odrobili zadania w piątek, jak jeszcze o nich pamiętają