Odp: Niechciane prezenty 2017
- Forum: Niechciane prezenty 2017
biedroneczki napisał(a): Co robicie z prezentami, które otrzymaliście a Wam się nie podobają?
Możesz zapakować i komuś podarować, albo wystawić na aukcji
Staż w Gotujmy: 3282 dni
Miasto: -
biedroneczki napisał(a): Co robicie z prezentami, które otrzymaliście a Wam się nie podobają?
Możesz zapakować i komuś podarować, albo wystawić na aukcji
misia5 napisał(a): U Was na święta też nie było śniegu? Czy tylko u nas pogoda spłatała figla i choć zanosiło się na białe święta skończyło się tak jak w latach poprzednich śniegu zero :/
U nas też śniegu zero. Może za rok będzie lepiej
misia5 napisał(a): biedroneczki napisał(a): cieście robicie makowiec?
Ja piekę na cieście kruchym, a np. moja teściowa zawsze na drożdżowym
Co robicie żeby świąteczne jedzonko szybciej się trawiło, a nadmierna ilość kalorii zniknęła z waszego organizmu?
baraninka napisał(a): korol napisał(a): U mnie najczęściej robi się nalewkę na bazie pestek z jabłek. Jest pyszna.
Pierwsze słyszę o takiej! Ma smak jabłek?
Ja bym się bała pić taką nalewkę Chyba jednak jest zwolennikiem owocowych nalewek
skuter5 napisał(a): Czym zabielacie zupę?
Ja używam śmietany 18%
Dajecie na swoje świąteczne drzewka cukierki? Jeśli tak to kiedy je wieszacie? Moje dzieci i mąż polują już na takie dekoracje Czekam z ich zwieszeniem bo obawiam się że znikną szybciej niż ja zawiązywałam na nich sznureczki
misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): Ratujcie. Przyniosłam szyszki do domu. Od razu mówię to nie leśne tylko z drzew rosnących u przyjaciół I teraz mam problem. Skubane przez noc wypadły z nich nasiona. Mam je wszędzie. Niektóre szyszki się nie otwarły ( jeszcze) jak zabezpieczyć te 'potwory" żeby mi dom nie przypominał fabryki nasion drzew iglastych?
Może daj je do jakiejś sporej miski albo skrzynki. Nasiona spokojnie z nich wypadną i nie będą w całym mieszkaniu
Dzięki za radę. Tak zrobiłam. Kilka uciekło z "pułapki" ale reszta trafiła tam gdzie powinna
Ratujcie. Przyniosłam szyszki do domu. Od razu mówię to nie leśne tylko z drzew rosnących u przyjaciół I teraz mam problem. Skubane przez noc wypadły z nich nasiona. Mam je wszędzie. Niektóre szyszki się nie otwarły ( jeszcze) jak zabezpieczyć te 'potwory" żeby mi dom nie przypominał fabryki nasion drzew iglastych?
misia5 napisał(a): ciasteczka napisał(a): Jak często czytacie swoim dzieciom książki? Lubicie to robić czy dostajecie "białej gorączki" jak przybiegają do Was i chcą byście im poczytali?
Ja lubię to robić. Kilka książek znam na pamięć Czytałam je tyle razy, że mogę je wyrecytować nawet w środku nocy
Skąd ja to znam Mnie irytuje jak kilkanaście dni z rzędu muszę czytać to samo. Nie okazuję tego, bo w końcu to dla dziecka książka a nie dla mnie. Nauczy się czytać to samo będzie ją czytało. Pod choinką znajdzie inne opowiadania z tej serii i może będzie chętne do poznania innych przygód. Co prawda książek Ci u nas dostatek, ale ta jedna uwielbiana