Marynowane opieńki wg Rossie

Opieńki pozbawiamy ogonków, a kapelusze płuczemy wodą. Następnie zalewamy wodą, solimy i gotujemy 10 minut, W tym czasie wyparzamy umyte wcześniej słoiki i zakrętki gorącą wodą.U mnie z półtoralitrowego rondelka opieńków wyszły 4 małe słoiczki. Do każdego słoiczka wkładamy po 2 listki laurowe, 4 ziarna ziela ang, 5 ziaren pieprzu, 3 ziarenka kardamonu. oraz pokrojoną w piórka albo krążki cebulę. Odlewamy wodę z garnka z grzybami. Opieńki przekładamy na patelnie, na której wcześniej rozgrzaliśmy, na niewielkim ogniu, łyżkę oliwy. NIE MIESZAMY, Pozwalamy grzybom się podsmażyć, aby wydobyć ich charakterystyczny smaczek, ale pilnujemy, by się nie przypaliły. Gdy są już gotowe, przekładamy do słoików. Przygotowujemy zalewę: ja lubię opieńki o wyrazistym smaku, dlatego moje są zawsze mocno kwaśne - aczkolwiek zawsze można wlać mnie octu. U mnie jest to szklanka octu na trzy szklanki wody. Wodę z octem zagotowujemy, rozpuszczając łyżkę soli. Gorącą zalewę wlewamy do grzybków, słoiki zakręcamy, układamy do góry dnem, a potem pasteryzujemy 20 minut.