Mazurek żytni ze zdrową masą kajmakową

Mąkę połączyć z olejem za pomocą miksera, do momentu aż otrzymamy konsystencję tzw mokrego piasku. Ciągle miksując dodać proszek, syrop i wodę (z tą ostrożnie) do momentu aż powstanie zwarte, wilgotne ciasto, które można formować. Jeśli chodzi o wodę, to na początku dodłam 3 łyżki wody i u mnie tyle w zupełności wystarczyło. Ale jeśli będzie taka potrzeba można dodawać jeszcze stopniowo po 1 łyżce. Gotowe ciasto przełożyć do foliowego worka i schłodzić w lodówce przez minimum 1 godzinę, a najlepiej całą noc.

Po upływie tego czasu włożyć ciasto między dwa kawałki pergaminu i rozwałkować na placek. Można również potraktować to ciasto tak jak kruche i ręcznie wylepić nim formę, uprzednio wyłożoną pergaminem (zalepić zarówno spód jak i boki).

Jeśli po nocy spędzonej w lodówce masa jest za twarda, wystarczy ogrzać ją w rękach. Gotowy spód piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez około 25 minut.

Daktyle warto przygotować również dzień prędzej. Trzeba zalać je bardzo gorącą wodą (tylko tyle aby zakryć daktyle), przykryć i odstawić do całkowitego wystygnięcia.

Po tym czasie wodę z moczenia daktyli przelać do osobnego pojemniczka (można jej użyć jako słodzika lub np. syropu do kawy), daktyle zaś przełożyć do kielicha blendera, pozostałe składniki (plus odrobinę wody - lub płynu z moczenia daktyli właśnie) i zblendować na gładki krem.

Wyłożyć na całkowicie wystudzony spód. Dowolnie udekorować. Przechowywać w lodówce.