Moja Lasagne.

W rondelku rozpuszczamy kostkę rosołową w 2 szklankach wody i zagotowujemy to. Do tego wlewamy przecier pomidorowy, mieszamy - zagotowujemy i odstawiamy. Cebulę kroimy na drobno i podsmażamy na złoty kolor. Na innej patelni podsmażamy mięso mielone aby straciło różowy kolor. Następnie łączymy cebulkę z mięsem. Przyprawiamy ziołami i do smaku pieprzem i solą - smażymy około 15 minut. Kolejnym krokiem jest dodanie do mięsa przecieru pomidorowego z bulionem. To wszystko smażymy około 15 minut. Konsystencja będzie dość rzadka, dlatego też odlewamy tyle rzadkiego sosu do miseczki, żeby możliwe było przełożenie nim makaronu. Próbujemy gęstego sosu z mięsem i ewentualnie przyprawiamy do smaku. Przygotowujemy naczynie żaroodporne lub blaszkę. Na dno wlewamy troszkę oleju i go rozprowadzamy. Wykładamy makaron lasagne tak, aby pokrył powierzchnię. Na wierzch wykładamy warstwę sosu z mięsem, następnie sos beszamel i warstwę sera żółtego potarkowanego. Czynność powtarzamy aż do skończenia składników. Na wierzch polewamy beszamelem i tym rzadkim sosem z miseczki, a następnie posypujemy startym serem. Przykrywamy pokrywką lub folią aluminiową i pieczemy 45 minut w 180 stopniach. Następnie zdejmujemy pokrywkę lub folię i pieczemy jeszcze 10 minut. Podajemy na gorąco. Smacznego!!!!